Wesprzyj zakup nowego płótna dla Antonova 2 SP-KSA Aeroklubu Świdnik
Król jest nagi i potrzebuje nowych szat. A królem tym jest bezcenny samolot, będący w posiadaniu Aeroklubu Świdnik. Antonov 2 SP-KSA popularny „Antek”, bo o nim mowa, jest jednym z ostatnich aktywnie użytkowanych w naszym kraju samolotem tego typu. Jak na swoje lata ma bardzo mały przebieg – pozostała mu do wylatania aż 1 300 godzin. Pomimo tego, żwawy młodzian stanął właśnie w obliczu groźby pozostania jedynie kurzącym się eksponatem muzealnym.
– Nie dopuśćmy do tego, by tak wspaniały przyjaciel artystów, celebrytów, kosmonautów i astronautów, wojskowych i duchownych skończył na śmietniku historii. Bo Antek może pochwalić się niezwykłymi znajomościami – mówią przedstawiciele Aeroklubu Świdnik.
Za jego sterami siedział Prymas Polski Józef Glemp. Antek gościł na swoim pokładzie kosmonautów i astronautów zza wschodniej i zachodniej granicy. Latały nim laureatki konkursu Miss Świata. Wreszcie, niejednokrotnie woził największe gwiazdy polskiej estrady: Budkę Suflera, Braci Cugowskich, Wilki, Bajm, Brathanki oraz Izabelę Trojanowską. Ta ostatnia zamieściła nawet fotografię Antka na okładce swojej płyty „Chcę inaczej”.
W pewnym sensie AN-2 sam został gwiazdą, m.in. grając w filmach, ostatnio w 2019 roku w najnowszej produkcji Jacka Bromskiego. Niejednokrotnie uświetniał też swoją obecnością pokazy lotnicze. Można go było podziwiać w Poznaniu, Gdyni, Dęblinie, Stalowej Woli, Roskilde Vamtrup, Odense i wielu innych. – Lataliśmy nim od Aleksandrii do Kopenhagi – wspominają przedstawiciele Aeroklubu Świdnik.
– Nasz Antonov zasłużył się także w szerokiej działalności społecznej. Wyszkoliło się na nim wielu pilotów w lotach w dzień i nocy. Oddano z niego setki tysięcy skoków spadochronowych dla potrzeb aeroklubów i wojska. Na jego pokładzie podczas lotu udzielano ślubu. Lataliśmy nim charytatywnie w czasie wielkich powodzi do Wrocławia i Czech, dostarczając pomoc w postaci leków i żywności. Niejednokrotnie braliśmy udział w akcji szczepienia lisów – opowiadają.
Po latach niezwykle aktywnej służby, pomimo idealnego stanu, ze względów bezpieczeństwa koniecznym jest wymiana płóciennego poszycia samolotu, tzw. przepłótnienie, a także związane z tym prace konserwacyjno-renowacyjne. Tak każą nieubłagane przepisy i koniec. Ta banalnie brzmiąca operacja pochłonie 150 000 zł. Jest to kwota nieosiągalna dla Aeroklubu Świdnik.
– Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich sympatyków lotnictwa, do naszych byłych członków, pilotów, spadochroniarzy i tych którzy nim kiedykolwiek lecieli. RATUJMY ANTKA! Liczy się każda złotówka, za którą z góry dziękujemy – zachęcają do wsparcia kupna nowego płótna dla Antonova 2 SP-KSA.
Aeroklub Świdnik zobowiązuje się, że dla 12 najbardziej hojnych darczyńców zorganizuje w podzięce wycieczkę tym samolotem ze Świdnika do Arłamowa, a następnie przelot widokowy nad Bieszczadami, zakończony uroczystym obiadem w Arłamowie. Odbędzie się to w lecie, w terminie uzgodnionym z darczyńcami. – Liczymy na wielkie serca miłośników awiacji! – dodają przedstawiciele Aeroklubu Świdnik.
Zakup nowego płótna dla Antonova 2 SP-KSA można wesprzeć do 30 maja 2021 r.
Więcej informacji na stronie www.zrzutka.pl
Ze względu na masowo pojawiające się komentarze, które naruszają regulamin forum dlapilota.pl, możliwość komentowania pod powyższym artykułem została wyłączona. Numery IP z których dalej będą się pojawiały podobne wpisy zostaną zablokowane. Redakcja.
Komentarze