UOKiK: Rządowe poparcie skargi ws. Kosakowa – związane z wydatkami na bezpieczeństwo

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekazał portalowi "RynekInfrastruktury.pl" informację, z której wynika, że poparcie władz dla władz Gdyni ws. skargi na decyzję Komisji Europejskiej odnośnie lotniska w Kosakowie, dotyczy wyłącznie kwestii zakwalifikowania wydatków związanych z bezpieczeństwem.

W poniedziałek opublikowaliśmy „dwugłos” ws. komunikatu nt. lotniska, które wydało biuro prasowe UM Gdynia – z komunikatu wynikało, że rząd poparł skargę Gdyni do Sądu UE w sprawie decyzji KE dotyczącej lotniska Gdynia-Kosakowo. Chodzi naturalnie o kwestię zwrotu niedozwolonej – zdaniem KE – pomocy publicznej na budowę lotniska. Tadeusz Szemiot, radny opozycyjnej w Gdyni PO, powiedział portalowi rynekinfrastruktury.pl, że ta informacja jest niekompletna. – Z moich ustaleń wynika, że wsparcie rządu dotyczy wydatków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa na lotnisku i eksperckiego sporu, czy pomocą publiczną jest finansowanie takich wydatków. Nie muszę dodawać, że takie wydatki mają charakter uzupełniający w skali całego lotniska – powiedział Szemiot.

Zupełnie inaczej do sprawy podchodzą władze Gdyni. – Nie można się zgodzić, że poparcie rządu ma marginalne znaczenie, ponieważ podkreśla publiczny wymiar przedmiotowej inwestycji i jej ponadregionalne znaczenie. Tylko w takich sprawach rząd zdecyduje się interweniować po stronie skarżących – stwierdziła Katarzyna Spychała, prezes Agencji Rozwoju Gdyni.

Kalendarium wydarzeń związanych z Kosakowem

Co na to rząd? Agnieszka Majchrzak z UOKiK przedstawiła nam kalendarium wydarzeń związanych z decyzją KE ws. lotniska w Kosakowie. Szczególnie interesującą jest pozycja z 3 lipca. Oto kalendarium:

• 11 lutego br. – miała negatywna decyzja KE: wsparcie dla Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo sp. z o.o. w całości uznane zostało za stanowiące pomoc publiczną niezgodną z rynkiem wewnętrznym i podlegającą zwrotowi;
• 8 kwietnia – Miasto Gdynia oraz spółka PL Gdynia-Kosakowo zaskarżyły ww. decyzję; 9 kwietnia decyzję zaskarżyła także Gmina Kosakowo; jak podkreśla UOKiK, w treści skarżący podnieśli m.in. zarzut, że Komisja błędnie zakwalifikowała wydatki związane z wykonywaniem prerogatyw władzy publicznej (w tym przypadku, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa w porcie lotniczym) jako pomoc publiczną;
• 3 lipca – na wniosek Prezesa UOKiK postawiony na posiedzeniu Komitetu do Spraw Europejskich (KSE) został projekt założeń do wniesienia przez rząd interwencji, zakładający, jak informuje nas UOKiK, poparcie stanowiska skarżących w zakresie błędnego zakwalifikowania przez KE wydatków związanych z bezpieczeństwem jako stanowiących pomoc publiczną;
• 9 lipca – wniosek Prezesa UOKiK został przez KSE przyjęty oraz rekomendowany Radzie Ministrów;
• 15 lipca – projekt założeń został przyjęty przez Radę Ministrów w trybie obiegowym;
• 22 lipca– MSZ w imieniu rządu złożył do Trybunału [Sprawiedliwości UE – red.] wnioski o dopuszczenie do udziału w ww. sprawach w charakterze interwenienta. Trybunał wyznaczył stronie polskiej termin na przedstawienie stanowiska do 9 października 2014 r. Obecnie MSZ przygotowuje stanowisko władz polskich, we współpracy z UOKiK oraz MIiR.

Gdynia: czekamy na pismo procesowe

Czy decyzja z 3 lipca nie oznacza jednak, że radny PO miał rację i rząd poparł starania władz Gdyni tylko w pobocznej sprawie związanej z zawirowaniem wokół lotniska w Kosakowie? Zapytaliśmy o to jeszcze raz Katarzynę Spychałę.

– Dla nas źródłem wiarygodnej i pełnej informacji może być wyłącznie pismo procesowe doręczone za pośrednictwem Sądu UE. Jak podkreślałam poprzednio, zarówno treść wniosku o dopuszczenie interwencji, jak i postanowienia Sądu w jej przedmiocie umożliwiają złożenie interwencji w zakresie tak szerokim, jak nasza skarga, a można by było wnioskować tylko w zakresie wydatków na bezpieczeństwo). Co uczynią właściwe służby MSZ przekonamy się, gdy przeczytamy treść stanowiska rządu RP – powiedziała nam szefowa Agencji Rozwoju Gdyni.

Obiekcje KE dotyczą tego, że lotnisko w Gdyni powstaje w odległości zaledwie 25 km od lotniska w Gdańsku, od kilku lat sukcesywnie rozbudowywanego za unijne pieniądze.