Przejdź do treści
Carbon Cub w locie filmowany z drona w zimowej scenerii (fot. kadr z filmu na youtuce.com)
Źródło artykułu

Testowali filmowanie akrobacji samolotowych dronem

Pilot Łukasz Czepiela i operator drona Kuba Waletko testowali możliwości filmowania samolotów przy pomocy wyścigowego modelu FPV – jako pierwsi w Polsce.

– Zdjęcia robiliśmy u mnie, na lotnisku w Rudnikach. Na tym etapie chcieliśmy zobaczyć, co może z tego wyjść – mówi Łukasz Czepiela, pilot akrobacyjny, mistrz świata Red Bull Air Race w klasie Challenger. – Obaj widzieliśmy bardzo fajne zdjęcia z Ukrainy, które przy pomocy drona wykonał Nazar Dorosh. Stwierdziliśmy, że dobrze byłoby spróbować zrobić coś takiego u nas. Lataliśmy z Carbon Cub-em i Edgem. Mamy świetne ujęcia. Wyszły z tego dwie minutowe zajawki, które można obejrzeć u mnie na fanpage’u i na YouTube. I dalej pracujemy nad tym, co jeszcze moglibyśmy z tym zrobić, aby cały czas przyciągać do siebie kolejnych fanów.

Żeby nagranie mogło dojść do skutku, trzeba było znaleźć sposób na zbliżenie prędkości obu maszyn – tej małej, zasilanej silnikami elektrycznymi i tej dużej, z potężnym silnikiem spalinowym o mocy 345 KM. – Długo przygotowywaliśmy się do tego merytorycznie – tłumaczy Kuba Waletko z PsychoStudio, który od 5 lat konstruuje bezzałogowce i wykorzystuje je w pracy filmowca. – W powietrzu nie da się postawić pachołka i powiedzieć: tu będzie stała kamera, a ty musisz być tutaj, bo inaczej ujęcie nie wyjdzie. Ale gdy poznałem lotnisko i jego okolice z powietrza, wypracowaliśmy sobie system komunikacji. Było to niezbędne, ponieważ mój dron jest tylko malutkim punkcikiem na niebie, którego Łukasz w ogóle nie widzi.

Jak oni to zrobili? Cały artykuł czytaj na stronie www.redbull.com

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony