Przejdź do treści
Źródło artykułu

Sokoły pola walki

W październiku Inspektorat Uzbrojenia MON rozpocznie rozmowy z firmami, które chcą wziąć udział w modernizacji śmigłowców W-3 Sokół. Wojska lądowe planują przebudować wszystkie wiropłaty do wersji W-3WA Wsparcia Pola Walki, czyli standardu nieco wyższego niż śmigłowce Głuszec.

Dialog techniczny z przedstawicielami przemysłu zbrojeniowego będzie dotyczył pięciu najważniejszych kwestii związanych z modernizacją W-3. Chodzi o wymagania taktyczno-techniczne, koszty zakupu i eksploatacji, wycofania ze służby, a także harmonogram realizacji zlecenia, zasady systemu zabezpieczenia logistycznego i szkolenia.

Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił, że rozmowy w sprawie unowocześnienia Sokołów do standardu WPW – Wsparcie Pola Walki, potrwają do lutego 2019 roku (firmy miały czas do 21 września, by zgłosić się do dialogu).

Szczegółowe warunki taktyczno-techniczne, jakie trzeba będzie spełnić, by sprostać oczekiwaniom armii, nie zostały jeszcze ogłoszone. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że MON chce zmodernizować Sokoły do nieco wyższego standardu niż unowocześnione parę lat temu maszyny W-3PL Głuszec. W śmigłowcach wsparcia i ratownictwa bojowego zainstalowano wówczas m.in. nową awionikę, zdalnie sterowany system uzbrojenia oraz głowicę optoelektroniczną.

Maszyny wsparcia pola walki miałyby dysponować lepszymi systemami uzbrojenia, przede wszystkim przeciwpancernymi pociskami kierowanymi typu powietrze–ziemia.

Warunkiem udziału w dialogu (i realizacji ewentualnego zlecenia na modernizację) jest posiadanie „praw własności intelektualnej do dokumentacji technicznej śmigłowca W-3 Sokół, w szczególności autorskich praw majątkowych lub licencji, zawierające dokładne wskazanie poszczególnych praw”, czytamy w zaproszeniu do dialogu technicznego. Prawa do licencji ma PZL Świdnik (będący częścią koncernu Leonardo Helicopters), producent Sokołów.

– Jesteśmy do modernizacji śmigłowca Sokół przygotowani merytorycznie – zapewnia Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters. Podkreśla, że nowa maszyna może otrzymać nie tylko cyfrową awionikę, czyli Glass Cockpit, ale także nowe łopaty, które znacząco zwiększą jej możliwości transportowe oraz pociski przeciwpancerne. – Możemy zintegrować Sokoły z rakietami Spike, możliwe jest także zastosowanie innych pocisków, jeśli tak zdecyduje polska armia – przekonywał wiceprezes podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.

Wojska lądowe dysponują ponad 30 śmigłowcami W-3 Sokół oraz siedmioma zmodernizowanymi maszynami W-3PL Głuszec. Poza nimi mają jeszcze Mi-2 (prawie 50 sztuk), siedemnaście wielozadaniowych Mi-8 i trzynaście śmigłowców Mi-17 oraz prawie 30 uderzeniowych Mi-24.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony