Przejdź do treści
Stefan Stec w kokpicie swojego Fokker D.VII/E.V nr 187/18 (s/n 2828) CWL 00.1. (fot. DGRSZ)

Rocznica pojawienia się po raz pierwszy biało-czerwonej szachownicy na samolotach

105 lat temu biało-czerwona szachownica po raz pierwszy pojawiła się na samolotach jako godło osobiste pilota porucznika Stefana Steca. Miała wówczas cztery pola, bez obwódek. Porucznik przyleciał tak oznakowanym samolotem 15 listopada 1918 roku z meldunkiem z oblężonego Lwowa do Warszawy.

Dowódca lotnictwa, ppłk Hipolit Łossowski uznał, że szachownica spełnia wszystkie kryteria, jakie powinien mieć znak przynależności państwowej: jest oryginalna, ma polskie barwy i łatwo można ją namalować na skrzydłach i kadłubie.

1 grudnia 1918 Szef Sztab Generalny WP wydał rozporządzenie Nr 38, w którym zapowiedział, że: "Samoloty Wojsk Polskich będą w przyszłości zaopatrzone w miejscach dotychczas obowiązujących znakiem kwadratowym szerokości 60 cm, dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białej."

To już 105 lat, od kiedy szachownica pilnuje polskiego nieba!

105 lat, od kiedy szachownica pilnuje polskiego nieba (fot. DGRSZ)

(fot. DGRSZ)

Przed wprowadzeniem szachownicy, polskie samoloty były oznaczane różnymi elementami w barwach narodowych: biało-czerwonymi pasami, orłami i tarczami.

W 1921 roku zostały wprowadzone dodatkowo obwódki w barwach odmiennych od koloru szachownicy. Dopiero w 1993 Sejm zmienił wygląd szachownicy – dokonał roszady pól lotniczej szachownicy. Przedwojenne godło miało niezgodny z zasadami heraldyki układ barw, powinien on rozpoczynać się od pola białego, a nie czerwonego.

Obecnie szachownicę lotniczą można zobaczyć na fladze dowódcy Sił Powietrznych, flagach lotnisk wojskowych oraz na Lotniczym Krzyżu Zasługi.

Wszystkiego najlepszego wszystkim latającym w jej barwach!

Na zdjęciu głównym: Stefan Stec w kokpicie swojego Fokker D.VII/E.V nr 187/18 (s/n 2828) CWL 00.1. (fot. DGRSZ)

FacebookTwitterWykop

Nasze strony