Przejdź do treści
Źródło artykułu

Próbne loty z największym silnikiem na świecie

General Electric przystąpił, po opóźnieniach wywołanych problemami technicznymi, do testowania w powietrzu największego silnika lotniczego na świecie.

Specjalny testowy B747 z nowym silnikiem GE9X zamontowanym na lewym skrzydle, przy którym pozostałe trzy wyglądały jak zabawki, wykonał pierwszy lot. Największy na świecie silnik odrzutowy odbył swój pierwszy lot nad Pustynią Mojave we wtorek 13 marca.

Jednostka napędowa o wymiarach przekroju kadłuba B737 jest przygotowywana do najnowszej wersji szerokokadłubowego samolotu dalekiego zasięgu, B777X, który ma rozpocząć loty w liniach lotniczych w 2020 r.

Inżynierowie GE zaprojektowali łopatki i obudowę wentylatora z najbardziej zaawansowanych kompozytów z włókna węglowego, zmniejszając masę i ich liczbę z 22 do 16, w porównaniu do poprzednika, modelu GE90.


(fot. General Electric)

GE9X zawiera również dysze paliwowe drukowane w 3D, części wykonane z lekkich i żaroodpornych kompozytów ceramicznych oraz inne nowe technologie. W rezultacie silnik będzie także o 10 procent bardziej wydajny pod względem zużycia paliwa niż GE90, który GE opracował dla obecnej wersji 777. Certyfikacja silnika przewidywana jest w 2019 roku.

Podczas pierwszego lotu inżynierowie wykonali na pokładzie testy przewidziane w zestawie i potwierdzili prawidłowe funkcjonowanie głównych elementów.

Cały artykuł można przeczytać na stronie www.rp.pl


(fot. General Electric)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony