Petycja on-line: Dość traktowania pilotów jak przestępców przez Urząd Lotnictwa Cywilnego!
Na stronie petycjeonline.com została złożona petycja „Dość traktowania pilotów jak przestępców przez Urząd Lotnictwa Cywilnego” adresowana do Donalda Tuska, Prezesa Rady Ministrów. Apel dotyczy usunięcia z polskiego porządku prawnego bezprawnych przepisów Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia z dnia 5 marca 2019 r. w sprawie zakazów lub ograniczeń lotów na czas dłuższy niż 3 miesiące (Dz. U. z 2019r., poz. 617).
Pełny tekst petycji:
Szanowny Panie Premierze,
Działając w imieniu środowiska lotniczego, w tym w szczególności personelu latającego - pilotów, zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o spowodowanie natychmiastowego usunięcia z polskiego porządku prawnego wadliwego przepisu § 3 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 5 marca 2019 r. w sprawie zakazów lub ograniczeń lotów na czas dłuższy niż 3 miesiące (Dz. U. z 2019r., poz. 617) (dalej: Rozporządzenie MI),
który narusza:
- art. 31 ust. 3 oraz art. 42 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej - poprzez „naruszenie zasady określoności przepisów karnych oraz wyłączności ustawy w sferze prawa represyjnego. „Ustawowe sformułowanie przepisów karnych musi w sposób zupełny odpowiadać zasadzie określoności, w kompletny, precyzyjny i jednoznaczny definiować wszystkie znamiona czynów zagrożonych karą. Jeśli zaś rozporządzenie nie wykonuje przepisów ustawy, ale w istocie stanowi jej uzupełnienie o materie, których w ustawie nie ma, to dochodzi do ingerencji w istotę wolności i praw konstytucyjnych;” (Cytat z wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 16 grudnia 2024 r. do Ministra Infrastruktury, które to wystąpienie jest do dnia dzisiejszego ignorowane przez Ministra.)
- Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) nr 923/2012 z dnia 26 września 2012 r. ustanawiające wspólne zasady w odniesieniu do przepisów lotniczych i operacyjnych dotyczących służb i procedur żeglugi powietrznej oraz zmieniające rozporządzenie wykonawcze (WE) nr 1035/2011 oraz rozporządzenia (WE) nr 1265/2007, (WE) nr 1794/2006, (WE) nr 730/2006, (WE) nr 1033/2006 i (UE) nr 255/2010 (dalej: Rozporządzenie SERA) oraz Konwencję o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, podpisanej w Chicago z dnia 7 grudnia 1944 r. (dalej: Konwencja ICAO), poprzez ustanowienie przepisów wprost sprzecznych z obowiązujących Polskę aktów prawa międzynarodowego;
- art. 119 ust. 1 Prawa lotniczego, który stanowi, że polska przestrzeń powietrzna jest dostępna na równych prawach dla wszystkich jej użytkowników, a swoboda lotów w niej cywilnych statków powietrznych może być ograniczona wyłącznie na podstawie wyraźnego upoważnienia Prawa lotniczego, przy zachowaniu przepisów innych ustaw i wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych, w tym uchwał organizacji międzynarodowych.
Rozporządzenie MI, którego projekt został przygotowany przez urzędników Urzędu Lotnictwa Cywilnego, wprowadziło do polskiego porządku prawnego tzw. „zakaz wykonywania lotów nad miastami w ich granicach administracyjnych”, przy czym wysokość, którą miałby utrzymywać statek powietrzny zależy od wielkości miasta, i jego granic administracyjnych (których żaden pilot wykonujący lot nie jest w stanie rozpoznać). Kara za naruszenie tego zakazu została określona w art. 212 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 3 lipca 2002r. Prawo lotnicze (Dz. U. z 2022r., poz. 1235), który stanowi, że za jakiekolwiek naruszenie przepisów ruchu lotniczego, a do takich miałoby należeć przedmiotowe Rozporządzenie MI, grozi pilotowi do 5 lat więzienia (!).
Pomimo tego, że od samego wejścia w życie Rozporządzenia MI środowisko lotnicze wskazywało na jego wady prawne, praktyczną niewykonalność jego zapisów, i wreszcie kuriozalną wręcz restrykcyjność (za pilotowanie samolotu bez żadnych uprawnień grozi grzywna lub do …2 lat kary pozbawienia wolności), urzędnicy Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w tym Prezes ULC osobiście, zaczęli sekować pilotów kierując przeciwko nim zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Co więcej, posuwali się do mataczenia, kreując na potrzeby takich spraw dowody, w postaci ustawianych „świadków”. W taki sposób dotychczas „potraktowano” już ponad 20 pilotów.
Ponad trzydzieści (30) składów sędziowskich orzekło już, w obu instancjach, iż Rozporządzenie MI jest sprzeczne z prawem międzynarodowym, i nie może być mowy o jakimkolwiek przestępstwie. Wszystkie tego typu sprawy zostały umorzone przez Sądy. Ani Minister Infrastruktury ani Urząd Lotnictwa Cywilnego nic sobie z tego jednak nie robi.
Ponadto, na skutek naszej inicjatywy, zainteresowaliśmy tym patologicznym procederem urzędniczym Rzecznika Praw Obywatelskich, który w grudniu 2024 r. wystąpił do Ministra Infrastruktury z bardzo szerokim i merytorycznym wystąpieniem, wskazując na wadliwości Rozporządzenia MI, prosząc o wyeliminowania z polskiego porządku prawnego tych wadliwych przepisów, które o ile nie odnoszą żadnego skutku prawnego, to tworzą podstawę do patologicznych zachowań urzędników. Póki co Minister Infrastruktury zignorował wystąpienie Rzecznika, i od czterech miesięcy nie potrafi podjąć, jakby się wydawało, bardzo prostej decyzji.
Pomimo tego, że wszystkie tego sprawy były przez Sądy umarzane, choć czasami po kilku latach, na skutek bezprawnych działań urzędników Urzędu Lotnictwa Cywilnego wiele osób musiało zmierzyć się bardzo poważną traumą związaną z postawieniem w stan oskarżenia, a często także z kłopotami o charakterze zawodowym.
Ponadto, urzędnicy wykazali się też zupełnym brakiem wyobraźni co do zagrożenia bezpieczeństwa w lotnictwie, które takie wadliwe przepisy ze sobą niosą. Historia lotnictwa pokazuje wiele przykładów, w których ginęli ludzie, tylko dlatego, że ktoś nie posiadający żadnej wiedzy operacyjnej próbował wprowadzać wadliwe regulacje.
Polska jest jedynym krajem w cywilizowanym świecie, w którym funkcjonują tak kuriozalne i bezprawne zapisy. Analogiczne regulacje można spotkać jedynie w krajach dyktatorskich i reżimowych. Jeżeli Polska nie chce być symbolem nadużyć administracji lotniczej, i chce nadążyć za lotniczo rozwiniętymi krajami Europy, niezbędna jest gruntowna reforma całego polskiego prawa lotniczego. Oczywiście na to potrzeba czasu i wiele pracy. Natomiast usunięcie wadliwych przepisów Rozporządzenia MI, które zagraża bezpieczeństwu operacji lotniczych jest bardzo proste, i sprowadza się do bardzo prostego aktu wykonawczego Ministra Infrastruktury.
Należy wskazać też na aspekt odpowiedzialności Państwa za bezprawne działania urzędników. Bezpodstawne oskarżanie kogoś o nieistniejące przestępstwa, preparowanie dowodów, obok tego że samo w sobie jest przestępstwem, to wiąże się także z odpowiedzialnością odszkodowawczą Państwa - im dłużej wskazane wadliwe zapisy Rozporządzenia MI będą wykorzystywane przez urzędników, tym ta odpowiedzialność będzie większa.
Bardzo prosimy Pana Premiera o interwencję, i pozostajemy w poważaniem.
Autorem petycji jest Tomasz Siembida.
Petycja "Dość traktowania pilotów jak przestępców przez Urząd Lotnictwa Cywilnego!" dostępna jest tutaj (LINK) Do godziny 09.00 28 marca 2025 r. petycję podpisało już prawie 100 osób.



Komentarze