Mirosławiec czeka na bezzałogowe statki powietrzne
Mirosławiec będzie w Polsce rozpoznawalny ze względu na stacjonowanie najnowocześniejszych samolotów bezzałogowych – powiedział Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej, potwierdzając decyzję o budowie 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych. Zapowiedział też ogromne inwestycje na poligonie w Drawsku Pomorskim – 300 mln zł w ciągu kilku lat.
Wiceszef MON spotkał się z posłami i przedstawicielami władz samorządowych podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej w Kaliszu Pomorskim. To 30 kilometrów od Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych (CSWL) w Drawsku Pomorskim i 13 km od 12 Komendy Lotniska w Mirosławcu, gdzie wylądowały samoloty z posłami i wiceministrem na pokładzie. Polityków witał dowódca 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego gen. bryg. pil. Tadeusz Mikutel.
Polska stolica dronów
– W Mirosławcu powstanie baza dla najbardziej zaawansowanych bezzałogowych statków powietrznych, jakie są pozyskiwane w ramach planu modernizacji technicznej – potwierdził Czesław Mroczek.
12 Baza ma zacząć działać 1 stycznia 2016 roku. Obecna zostanie zmodernizowana. Budynki przejdą remonty, zbudowane zostaną specjalne hangary i garaże, przygotowane magazyny uzbrojenia czy części zamiennych. Do bazy mają trafić systemy bezzałogowe pozyskiwane w ramach programu operacyjnego „Rozpoznanie obrazowe i satelitarne”. Będzie to kilkadziesiąt zestawów samolotów klasy mini, taktycznych krótkiego i średniego zasięgu oraz operacyjnych MALE (z ang. medium altitude long endurance). Każdy zestaw to kilka sztuk bezzałogowców, czyli w sumie będzie ich kilkaset.
Już teraz polskie wojsko dysponuje trzema typami dronów: izraelskimi Orbiterami, amerykańskimi Scan Eagle oraz polskimi FlyEye. W sumie to prawie 70 bezzałogowców. Znajdują się w jednostkach wojsk specjalnych, ale większość jest w Dywizjonie Rozpoznania Powietrznego w Mirosławcu.
To ma być najnowocześniejszy poligon
Wiceminister Mroczek zapowiedział też wielomilionowe wydatki na budowę i rozwój infrastruktury największego polskiego poligonu w Drawsku Pomorskim. W najbliższych latach inwestycje mają pochłonąć 300 milionów złotych, z czego 70 mln zł przekaże na ten cel rząd Stanów Zjednoczonych w ramach programu Europejskiej Inicjatywy Wsparcia. Z powodu wydarzeń na Ukrainie w Polsce odbywa się bowiem coraz więcej ćwiczeń NATO.
– W związku z pogorszeniem się bezpieczeństwa w naszym regionie znacznie wzrosła liczba wspólnych szkoleń wojsk sojuszniczych w naszym kraju. To wynik postanowień zeszłorocznego szczytu NATO w Newport. A liczba wojsk ćwiczących na poligonie w Drawsku na pewno będzie rosła – przyznał wiceszef MON.
Dlatego ma tu powstać infrastruktura o najwyższych standardach, umożliwiająca odbywanie najbardziej zaawansowanych szkoleń, także symulacji komputerowych. Wśród planowanych inwestycji są m.in. budowa ośrodków ćwiczeń zintegrowanych, do walki z broni pistoletowej oraz szkolenia z użyciem bojowych środków trujących. Powstaną także stanowiska strzeleckie i ogniowe dla piechoty, transporterów kołowych i gąsienicowych. Zbudowane zostaną strzelnice karabinowa i do strzelania z broni snajperskiej, jak również budynek do ćwiczeń strzeleckich w pomieszczeniach. Będą stanowiska obsługi pojazdów gąsienicowych i kołowych, polowe składy amunicji, punkt tankowania, magazyn części zamiennych, budynki szkoleniowe i koszary.
– Planujemy nie tylko rozbudowę infrastruktury szkoleniowej, ale również socjalnej, z której będą korzystali żołnierze przebywający na ćwiczeniach. W ostatnich latach na poligonie drawskim szkolili się nie tylko Polacy, ale także żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec czy Francji – zaznaczył gen. dyw. Jerzy Michałowski, zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych.
BW/MON
autor zdjęć: ppłk Szczepan Głuszczak, 12 Komenda Lotniska
Komentarze