Przejdź do treści
Terminal cargo Portu Lotniczego Lublin - końcowa faza budowy (fot. swidnik.pl)
Źródło artykułu

Lotnisko w Świdniku z terminalem cargo

W finalną fazę wkracza budowa terminala cargo Portu Lotniczego Lublin. Obiekt będzie miał powierzchnię 2 tys. m kw. Jego zadaniem ma być poprawa konkurencyjności rynkowej portu oraz zróżnicowanie jego dochodów. Zakończenie inwestycji planowane jest na połowę wakacji.

We wtorek (26 marca) plac budowy odwiedzili Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego i wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski.

Odbyliśmy szereg rozmów z potencjalnymi partnerami zagranicznymi w sprawie perspektyw rozwoju usług cargo w naszym porcie. Jednym z nich byli przedstawiciele chińskiej prowincji Henan, która współpracuje już w tej dziedzinie w Europie z Luksemburgiem i Węgrami. Przez te kraje przewija się, dzięki chińskim partnerom, milion ton towarów rocznie. Zapytaliśmy czy istnieje szansa wykorzystania również naszego lotniska. Odpowiedzieli, że każda propozycja warta jest zastanowienia. Obrazuje to potencjał, jakim dysponujemy i jaki możemy zaproponować również innym partnerom zagranicznym. Kolejną możliwością jest przejęcie, w perspektywie budowy śmigłowcowej bazy wojskowej, części transportów wojskowych i udział w przyszłej odbudowie Ukrainy. Samo lotnisko dysponuje technicznymi możliwościami obsługi największych, szerokokadłubowych samolotów transportowych, jak Boeing 747 Jumbo Jet i Airbus A330. Mam nadzieję, że cargo będzie strzałem w dziesiątkę i hitem Portu Lotniczego Lublin – mówił marszałek Jarosław Stawiarski.

W tym kontekście 2 tys.  m kw. nowej bazy może się okazać wkrótce za mało. Marcin Kowalewski, wiceprezes zarządu portu uspokaja jednak, że baza cargo ma możliwości rozwojowe.

Oczywiście przed nami perspektywa kolejnego etapu rozwoju, choćby w kontekście sąsiadującej z lotniskiem i świetnie rozwijającej się Strefy Aktywności Gospodarczej. Dysponujemy dużą ilością gruntów, z których w przyszłości będziemy mogli skorzystać – mówił M. Kowalewski.

Dobra passa dla Portu Lotniczego Lublin rozpoczęła się półtora roku temu, gdy wojsko zwróciło się do nas w sprawie stworzenia lotniczej bazy wojskowej i przekształcenie portu w lotnisko cywilno-wojskowe. Wczoraj podpisaliśmy list intencyjny w tej sprawie. Cieszę się, ze nasi następcy w rządzie podjęli rękawice i realizują plan, który zainicjowaliśmy. Kiedy skorelujemy wszystkie te okoliczności i dodamy do tego plany współpracy Lubelszczyzny z innymi regionami w Europie, zaryzykuję stwierdzenie, że przed naszym lotniskiem rysują się znakomite perspektywy – dodał wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski.

Wiceprezes Marcin Kowalewski scharakteryzował możliwości techniczne budowanej bazy cargo:

Po jej uruchomieniu będziemy mogli obsłużyć 5 operacji lotniczych dziennie i przechowywać jednorazowo około 10 tys. ton towarów każdego rodzaju, łącznie z żywnością. Do tej pory, przy niewielkiej, 200-metrowej powierzchni magazynowej, obsłużyliśmy ponad 1 tys. ton towarów. W przyszłości usługi cargo będą z pewnością bardzo istotną częścią przychodów Portu Lotniczego Lublin i pomogą bilansować koszty jego funkcjonowania – podkreślał Marcin Włodarczyk.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony