Przejdź do treści
Źródło artykułu

"Ikarowe Strofy"

XVIII edycja Konkursu Literackiego Sił Powietrznych „Ikarowe Strofy" odbędzie się 25 listopada br. w budynku Klubu Aviator na terenie 1. Bazy Lotniczej przy ulicy Żwirki i Wigury 1C o godz. 12:00.

Mija 18 lat odkąd Konkurs Literacki „Ikarowe Strofy" miał swoje skromne początki. Siły Powietrzne, jako jedyne w Wojsku Polskim, utrzymały tradycję promowania amatorskiej twórczości literackiej. Impreza ta, jest jedną z bardziej znaczących, wśród otwartych konkursów literackich w kraju.

Zaczęło się jak większość tego typu przedsięwzięć - od spontanicznej inicjatywy, a wyrosło na poważną imprezę literacką, w której każdego roku chce uczestniczyć średnio stu poetów i prozaików. To inicjatywa o dużym znaczeniu także dlatego, że odbywa się w środowisku wojskowym, a w związku z tym promuje, oprócz wartości artystycznych, także te patriotyczne. Pomysłodawcą „Ikarowych Strof" jest Ryszard Szaran, kierownik Działu Metodyczno-Instruktorskiego Klubu Sił Powietrznych. Kiedy wpadł na pomysł organizowania konkursu nosił stalowy mundur. Od początku więc „Ikarowym Strofom" patronuje Dowództwo Sił Powietrznych.

Dla wielu poetów i prozaików konkurs stał się pierwszym krokiem do profesjonalnego pisarstwa. Także uznani twórcy nie stronili od udziału w „Ikarowych Strofach". Wystarczy wspomnieć, że wśród nagrodzonych i wyróżnionych są m.in.: Ewa Zelenay, Anna Piliszewska, Jurata Bogna Serafińska czy Jerzy Fryckowski.

Z „Ikarowymi Strofami" współpracują wybitni twórcy. W rolach jurorów doskonale sprawdzili się dotąd m.in.: Roman Śliwonik, Andrzej Zaniewski, Jan Zdzisław Brudnicki, Paweł Soroka.

Corocznym pokłosiem konkursu jest Almanach Grupy Literackiej Sił Powietrznych zawierający teksty nagrodzone oraz wyróżniające się spośród nadesłanych prac. Almanach jest bogato ilustrowany reprodukcjami dzieł, autorstwa plastyków współpracujących z Klubem Sił Powietrznych.

Projekt sfinansowało Ministerstwo Obrony Narodowej i Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno - Kulturalne „S.W.A.T".
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony