Flaga Polski na wysokości dwóch kilometrów
Skoczkowie spadochronowi z 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w spektakularny sposób uczcili 104. rocznicę odzyskania niepodległości.
W dniu Święta Niepodległości (piątek, 11 listopada) żołnierze Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu wykonali skok spadochronowy z wysokości 2000 metrów, rozpościerając ogromnych rozmiarów flagę Polski. Jej powierzchnia wyniosła 160 metrów kwadratowych.
Młodszy chorąży Krzysztof "Keny" Lewandowski i kapral Piotr "Kutek" Kut to doświadczeni skoczkowie. Pierwszy z nich ma na koncie ponad 3100 skoków, a drugi ponad 5000. Nie był to ich pierwszy skok z biało-czerwoną, ale pierwszy raz w takim duecie.
– Skoki z flagami różnej wielkości wykonujemy na różnego rodzaju pokazach. W takim składzie z okazji Święta Niepodległości wyskoczyliśmy po raz pierwszy – mówi kpr. Kut.
Jak mówią żołnierze, do skoku przygotowywali się dzień wcześniej. Warunki atmosferyczne sprzyjały.
– Tego dnia panowało lekkie zachmurzenie. Podstawa chmur wynosiła 2100 m, a siła wiatru 5 m/s. Były to bardzo korzystne warunki do wykonania takiego skoku – dodaje mł. chor. Lewandowski.
Bardzo ważnym elementem jeszcze przed wejściem do samolotu było złożenie flagi. W tym przedsięwzięciu brało udział 5 osób. Ponadto wymagającym elementem samego skoku było utrzymanie się kamerzysty w bezpiecznej odległości.
– Musieliśmy lecieć blisko siebie, żeby wykonać odpowiednie zdjęcie i nagranie filmu. Skoczek lecący z flagą miał dużo większe opadanie, dlatego musiał brać na to poprawkę przy wykonywaniu każdego manewru – zauważa „Kutek”, którego zadaniem było nagranie filmu i wykonanie zdjęć.
Panowie nie ukrywają zadowolenia z akcji dla Niepodległej.
– Jesteśmy zadowoleni z bezpiecznie wykonanego skoku i dokumentacji fotograficznej i filmowej, jaką udało się wykonać. Wszystko poszło zgodnie z planem – kończy "Keny".
Skoczkowie planują wykonać podobny skok 2 maja z okazji Święta Flagi RP.
ppor. Marlena Kuna/ 4SLSz
Komentarze