Przejdź do treści
Samoloty A380 linii Emitares na międzynarodowym lotnisku w Dubaju (fot. Emirates)
Źródło artykułu

Emirates i Etihad – wyboista droga do fuzji dekady

Połączenie dubajskich linii lotniczych Emirates i katarskich Etihad ma szansę okazać się lotniczym przejęciem dekady.

Jeśli do niej dojdzie, to negocjacje będą bardzo trudne i rynek już ją określił jako zaloty dwóch jeży.

Wprawdzie przewoźnicy zaprzeczają, że rozmawiają o takiej transakcji, ale agencja Bloomberg ma potwierdzenie z kilku niezależnych źródeł, a oficjalnie już wiadomo, że Emirates i Etihad połączyły swoje działy zakupów.

Dlaczego więc nie przyznają się do takich zamiarów? Niewątpliwie obawiają się reakcji tak ze strony USA, jak i Europy. Bliskowschodnie linie lotnicze są postrzegane jako funkcjonujące pod kloszem swoich krajów i korzystające z najróżniejszych form wsparcia ich wsparcia. Prawdą jednak jest, że oferują usługi na wysokim poziomie i stąd są chętnie wybierane przez pasażerów.

Znaczna część potencjalnych korzyści związanych z połączeniem wynikałaby z ograniczenia nakładania się tras, co zmniejszyłoby zapotrzebowanie na więcej samolotów.

Cały artykuł czytaj na stronie www.rp.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony