Chcą przejąć teren, który użytkują od ponad pół wieku
Przedstawiciele Aeroklubu Polskiego prowadzą rozmowy z władzami Leszna o sprzedaży nieruchomości użytkowanej od prawie 60 lat przez Centralną Szkołę Szybowcową. – Konieczne jest uporządkowanie tych spraw prawnych. To przyczyni się do rozwoju zarówno tego ośrodka, jak i miasta – uważa Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego.
Centralna Szkoła Szybowcowa, zarządzana przez Aeroklub Polski, działa na lotnisku Strzyżewice od niespełna 60 lat. W tym okresie szlify w niej zdobywało wielu pilotów. Większość terenu – aż około 85 proc. leży w gminie Święciechowa, niewielka część – 15 proc. na terenie Leszna. I właśnie ta część jest przedmiotem sporu. Aeroklub Polski posiada prawo do wieczystego użytkowania terenu w gminie Święciechowa. O uporządkowanie stanu prawnego pozostałej części lotniska poprzednie władze AP nie zadbały, choć to stowarzyszenie lotnicze mogło w latach 90. dwudziestego wieku przejąć nieruchomość za symboliczną złotówkę. Aeroklub Polski chce naprawić teraz błąd poprzedników. Centralna Szkoła Szybowcowa powinna stać się samodzielnym ośrodkiem. Będzie wówczas lepiej zarządzana i może bardziej efektywnie współpracować z lokalnymi władzami. Aeroklub Polski zamierza przekazać jej użytkowane przez nią budynki i hangary. Ale żeby tak się stało, CSS musi być właścicielem terenu, z którego korzysta. I właśnie o to toczy się spór.
– Sprawa rozbija się o warunki, na jakich Aeroklub Polski będzie uprawniony do zamiany dotychczasowego użytkowania nieruchomości, przekształcenia tego użytkowania w prawną formę użytkowania wieczystego dla AP – mówi Piotr Kasprzyk, radca prawny AP. – Rozmowy z władzami Leszna dotyczą bonifikaty, jaką miasto byłoby skłonne udzielić Aeroklubowi Polskiemu jako stowarzyszeniu ogólnopolskiemu realizującemu cele statutowe w zakresie lotnictwa przy ustanowieniu jego użytkowania wieczystego.
Nie cała Rada Miasta Leszna podziela jednak pogląd przekazania nieruchomości za niewielki procent jej wartości. A zgoda Rady Miasta jest tu niezbędna.
Włodzimierz Skalik ma nadzieję przekonać sceptyków co do proponowanych zmian.
– Jesteśmy w punkcie niezwykle kluczowym dla przyszłości Centralnej Szkoły Szybowcowej w Lesznie – mówi prezes Aeroklubu Polskiego. – Jeżeli porozumiemy się z władzami miasta, to uda się przywrócić świetność tego znanego w kraju ośrodka, co z pewnością wpłynie na rozwój regionu. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, to taki odpowiedni moment na obopólny rozwój może się szybko nie powtórzyć.
Aeroklub Polski prowadzi rozmowy z prezydentem miasta, przewodniczącym Rady Miasta i radnymi, a także posłami.
– Mam nadzieję, że Centralna Szkoła Szybowcowa nie stanie się elementem gry politycznej miasta Leszna, a jego władze i radni będą się kierować racjonalnymi przesłankami i dobrem tego regionu – podkreśla Włodzimierz Skalik. (kon)
Komentarze