Przejdź do treści
Port Lotniczy Bydgoszcz - samoloty na płycie (fot. plb.pl)
Źródło artykułu

Bydgoszcz: Dążymy do odbudowania siatki połączeń

Port Lotniczy Bydgoszcz uzyskał rządowe wsparcie na pokrycie strat wynikających z kryzysu wywołanego wirusem COVID-19. Kwota nie jest jednak znacząca i obiekt nad Brdą musi dalej twardo walczyć o przetrwanie.

Zimowa siatka połączeń z Bydgoszczy obejmuje aktualnie rejsy PLL LOT do Warszawy oraz Ryanair do Birmingham oraz portów Londyn-Luton i Londyn-Stansted. – Spółka, w ramach rządowego wsparcia dla lotnisk, otrzymała 201 tysięcy złotych. Wsparcie objęło różnicę wyniku finansowego z okresu od 15 marca do 30 czerwca roku 2020, a analogicznym okresem roku 2019. Otrzymana kwota wsparcia, za okres ponad 100 dni zawieszenia lotów, przy jednoczesnym zobowiązaniu do utrzymywania pełnej gotowości operacyjnej lotniska, do przyjmowania i obsługi samolotów rządowych, wojskowych czy rejsów specjalnych, nie może być traktowana, jako istotny element ratunkowy dla lotniska użyteczności publicznej – podkreśliło biuro prasowe portu nad Brdą w odpowiedzi nadesłanej do redakcji Rynku Lotniczego.

Spółka od początku rozprzestrzeniania się koronawirusa podejmowała działania minimalizujące koszty i dywersyfikujące przychody, dzięki czemu mogła przetrwać okres wiosenno-letniego wstrzymania rejsów. – Prowadząc politykę dużej dyscypliny finansowej, jest jednym z ekonomiczniejszych polskich lotnisk w porównywalnej skali. Podjęte działania, m.in. uruchomione rok temu przez Port Lotniczy Bydgoszcz własne służby AFIS, pozwoliły nam istotnie zmniejszyć koszty działalności operacyjnej. W efekcie można przyjąć, że zostaliśmy "ukarani" za podejmowane działania oszczędnościowe zmierzające do uratowania spółki, otrzymując mniejszą kwotę wsparcia rządowego – twierdzą przedstawiciele lotniska w Bydgoszczy.

Cały artykuł czytaj na stronie www.rynek.lotniczy.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony