Przejdź do treści
Źródło artykułu

B-1B Lancer w Powidzu

Od naszej sojuszniczej współpracy zależy przyszłość NATO – mówił gen. Steven Basham, zastępca dowódcy Amerykańskich Sił Powietrznych w Europie i Afryce, który 12 marca br. odwiedził 33 Bazę Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Na największym lotnisku wojskowym w Polsce amerykańcy lotnicy zaprezentowali tankowanie bombowca B-1B Lancer przy włączonych silnikach.

Gen. broni Steven Basham, zastępca dowódcy Amerykańskich Sił Powietrznych w Europie i Afryce (Deputy Commander, U.S. Air Forces in Europe-Air Forces Afrika), odwiedził w piątek Powidz, gdzie znajduje się największe wojskowe lotnisko w Polsce. Stacjonują tu żołnierze dowództwa 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego oraz 33 Bazy Lotnictwa Transportowego, a także kilkuset amerykańskich żołnierzy służących w ramach operacji Atlantic Resolve. Amerykańskiemu generałowi towarzyszyli m.in. gen. Rajmund T. Andrzejczak, szef Sztabu Generalnego WP, oraz gen. broni Jan Śliwka, I zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych. – Jesteśmy zaszczyceni, że możemy tu być i współpracować z naszymi polskimi sojusznikami. Ćwiczymy razem i szkolimy się po to, by rozwijać wspólne zdolności do obrony regionu Morza Bałtyckiego i odstraszania potencjalnych agresorów – mówił amerykański generał.


(fot. Luiza Wawrzyniak-Kozera)

Podczas spotkania w Powidzu amerykańcy lotnicy zaprezentowali bombowiec strategiczny B-1B Lancer. Maszyny tego typu, mogące przenosić największy ładunek kierowanych i niekierowanych pocisków balistycznych w siłach powietrznych na świecie, od lutego stacjonują w norweskiej bazie lotniczej Orland, a ich zadaniem jest m.in. wsparcie prowadzonych nad Europą misji Bomber Task Force (BTF). – Nasza współpraca z Siłami Powietrznymi RP jest wyrazem amerykańskiego zaangażowania w zapewnienie stabilności tego regionu. Stanowi także znak ciągłego doskonalenia się wielonarodowego zespołu. Częścią tego zobowiązania jest przesuwanie granic tego, co możemy zrobić, oraz zdobywanie doświadczeń na rzecz zaawansowanego sposobu walki w przyszłości – podkreślił gen. Basham.

W podobnym tonie wypowiadał się gen. Śliwka. – Realizujemy misję treningową nad Polską wspólnie z lotnictwem strategicznym USA. To znak dobrego przygotowania i wspólnie osiągniętego, wysokiego poziomu interoperacyjności – ocenił oficer z Dowództwa Generalnego.


(fot. Luiza Wawrzyniak-Kozera)

Podczas spotkania w Powidzu odbyło się tankowanie bombowca przy pracujących silnikach. Takie rozwiązanie pozwala oszczędzić czas, skupić się na innych obszarach walki, zwiększa też wydajność działań bojowych. – Jako pilot mogę powiedzieć, że ten samolot ma rekordowy zasięg i prędkość wymaganą do wykonania zadania. Przy współczesnych wyzwaniach często kluczowe znaczenie ma tankowanie w różnych lokalizacjach. Nasi lotnicy, ramię w ramię ze swoimi polskimi odpowiednikami, mogą zarządzać szybkim tankowaniem, aby utrzymać nasze bombowce w powietrzu – mówił generał. Generał Basham podkreślał, że Polska zawsze angażowała się w obronę militarną swoich przyjaciół, dlatego jest szczególnie wartościowym sojusznikiem. Dowodem na zaangażowanie i chęć współpracy z amerykańskim partnerem jest – jak mówił generał – decyzja o zakupie przez Polskę samolotów F-35. – Doceniamy także ciągłe starania o coraz większą interoperacyjność z naszymi siłami, począwszy od goszczenia zdalnie pilotowanych samolotów w bazach, po systematyczne doskonalenie taktyki chociażby za pomocą floty F-16 – zauważył.

Generał nawiązał też do przypadającej dziś 22. rocznicy wstąpienia Polski do NATO. Przyznał, że nasz kraj jako ważny członek Sojuszu przyczynił się do znaczących sukcesów w utrzymaniu globalnego bezpieczeństwa. – Świętujemy dziś poczynione postępy i historyczną integrację pomiędzy Polską a USA. Dzięki sojuszniczej współpracy będziemy nadal niestrudzenie pracować na rzecz stabilizacji w regionie – mówił amerykański generał.

Paulina Glińska, Magdalena Kowalska-Sendek

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony