Przejdź do treści
Centrum dowodzenia i kontroli Aegis Ashore w Ośrodku Wsparcia Marynarki Wojennej w Redzikowie (fot. Navy Lt. Amy Forsythe, defence.gov)
Źródło artykułu

Amerykańska baza przeciwrakietowa w Redzikowie na Pomorzu zacznie funkcjonować jeszcze w 2023 roku

Budowa instalacji przeciwrakietowej Aegis Ashore w bazie w Radzikowie została zakończona, a amerykańscy marynarze prowadzą testy, które mają potwierdzić poprawne działanie systemu. Pentagon poinformował, że baza zacznie funkcjonować jeszcze w tym roku. Amerykanie podkreślają przy tym, że system nie będzie służył ochronie przed rakietami z Rosji.

O zakończeniu budowy bazy antyrakietowej w Redzikowie na Pomorzu poinformował wiceadm. John Hill, dyrektor Agencji Obrony Przeciwlotniczej, czyli instytucji zawiadującej amerykańskim programem rozwoju systemów antybalistycznych.

Skończyliśmy konstrukcję, co było głównym krokiem w kierunku instalacji systemu bojowego. Obecnie trwają jego testy – mówił podczas konferencji prasowej Hill. 

Sprawdzane są m.in. podzespoły elektryczne i mechaniczne. Prowadzone w Polsce testy nie obejmują użycia rakiet. Te bowiem zostały już wcześniej sprawdzone w ośrodku Pacific Missile Range Facility na Hawajach.

Wiceadm. Hill dodał, że weryfikacja systemu powinna zakończyć się na przełomie lata i jesieni. Potem jednostka musi uzyskać certyfikację szefa operacji morskich z Dowództwa Europejskiego USA i NATO.

W tym roku uzyskamy tzw. deklarację zdolności technicznych. To znaczy, że baza będzie gotowa, by zapewniać obronę kraju i kontynentu europejskiego przeciwko rakietom balistycznym – powiedział szef Agencji Obrony Przeciwlotniczej. Hill zaznaczył także, że baza w Redzikowie nie będzie służyć przechwytywaniu rakiet z Rosji, lecz np. z Iranu.

Instalacja w Redzikowie jest jednym z elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić Europę przed pociskami balistycznymi. O znaczeniu amerykańskiej bazy w Redzikowie wielokrotnie mówił wicepremier Mariusz Błaszczak.

Jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa Polski, Europy i świata. To ważny element mechanizmu bezpieczeństwa NATO – mówił szef resortu obrony podczas jednej z wizyt w amerykańskiej bazie na Pomorzu.

Budowa bazy miała zakończyć się w 2018 roku, ale ze względu na opóźnienia związane z pracami budowlanymi termin był wielokrotnie przesuwany. Amerykanie na inwestycję przeznaczyli ok. 850 mln dolarów. Oczekują, że baza w Redzikowie służyć będzie przez 50–75 lat.

Sercem bazy jest system Aegis Ashore. Baza jest wyposażona w stację radiolokacyjną z radarem dalekiego rozpoznania AN/SPY-1D(V) oraz 24 pociski przechwytujące RIM-161 Standard Missile 3 Block IIA. Mogą one razić rakiety przeciwnika w szczytowej oraz końcowej fazie lotu. RIM-161 nie zostały wyposażone w ładunki wybuchowe. Działają na zasadzie „hit-to-kill”. Niszczą cel poprzez uderzenie w niego z ogromną prędkością.

Tarcza w Redzikowie podlega Dowództwu Europejskiemu Stanów Zjednoczonych oraz Sojuszowi Północnoatlantyckiemu.

Magdalena Kowalska-Sendek

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony