Akcja załogi śmigłowca TOPR w okolicy wejścia na Świnicę
Minął kolejny tydzień tegorocznej zimy. Opady śniegu, wiatr, który unieruchomił kolejkę na Kasprowy, ocieplenie, ochłodzenie, Tatry pokryte bardzo twardą, wręcz lodową pokrywą śniegu i rzadko spotykane działania Parku, PKl-u, PTTK. A wszystko za sprawą koronawirusa, który nieproszony pojawił się w Polsce. TPN zamknął obszar Parku, PKL kolejkę i wyciągi na Kasprowym, PTTK schroniska.
A ratownicy TOPR jak zwykle w minionym tygodniu nie próżnowali. Nieśli pomoc narciarzowi skitourowemu, który podczas zjazdu z Kondratowej upadając doznał urazu nogi. Pomogli też turystce, która na drodze do M. Oka skarżyła się na silny ból w klatce piersiowej.
12 marca o godz. 16-tej TPN ogłosił zamknięcie terenu Parku dla turystów spoza powiatu tatrzańskiego. Kolejnego dnia ratownicy TOPR zwieźli skuterem z Murowańca na Brzeziny francuskiego narciarza skiturowego, który dnia poprzedniego doznał urazu nogi.
14 marca br., tuż przed 16-tą, do TOPR zadzwonił turysta informując, że podczas wejścia na Świnicę we mgle zgubił szlak, pobłądził i wszedł w płn. ścianę. Znajduje się około 150 m powyżej Świnickiej Przeł. Jest wyczerpany i zziębnięty, prosi o pomoc. Wystartował śmigłowiec. Ze względu na zalegające mgły udało się tylko dolecieć na Liliowe, gdzie desantowali się ratownicy, którzy dalej pieszo udali się w rejon zdarzenia. Ratownicy wyszli powyżej turysty do miejsca, gdzie można było założyć stanowisko, z którego opuszczono jednego ratownika do turysty. Po ogrzaniu ratownik założył mu uprząż ewakuacyjną i obaj zostali wyciągnięci na stanowisko, skąd asekurując doprowadzono go na Kasprowy i zwieziono kolejką. Ponieważ turysta nie zastosował się do zakazu poruszania się po terenie TPN Straż Parku ukarała go mandatem.
Na kanwie tego wypadku Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że teren Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zamknięty do odwołania dla wszystkich nie będących mieszkańcami powiatu tatrzańskiego.
Komentarze