Przejdź do treści
Victory Fly Past Memorial (Zwycięski Przelot) (fot. Jacek Szustakowski)
Źródło artykułu

Victory Fly Past Memorial ku czci polskich pilotów

Dziewiątego czerwca w wiosce Plumetot zostanie odsłonięty pomnik poświęcony polskim lotnikom walczącym o Normandię w czasie II wojny światowej. Budowę monumentu wsparł finansowo Instytut Pamięci Narodowej. Uroczystość odsłonięcia Victory Fly Past Memorial odbędzie się podczas 75. rocznicy D-Day, czyli lądowania aliantów.

Nasz pomnik będzie częścią szlaku pamięci łączącego miejsca związane z polskimi żołnierzami walczącymi na polach bitewnych Normandii. Cieszę się, że podczas 75. rocznicy D-Day możemy przypominać wszystkim, że lotnicy z Polski odegrali ważną rolę w inwazji – mówi Ryszard Kornicki, którego ojciec gen. bryg. pil. Franciszek Kornicki był dowódcą 308 Dywizjonu Myśliwskiego „Krakowskiego”, a następnie 317 Dywizjonu Myśliwskiego „Wileńskiego”.

Lotnicy z tych dywizjonów oraz z 302 Dywizjonu Myśliwskiego „Poznańskiego” wspierali aliantów w okupowanej Normandii, ruszając do akcji z lądowiska o kryptonimie B-10 w Plumetot. Inwazja rozpoczęta 6 czerwca 1944 roku otworzyła drogę do pokonania III Rzeszy. O pomyśle upamiętnienia polskich pilotów, którzy brali udział w słynnej operacji, pisaliśmy trzy miesiące temu.

Ryszard Kornicki, prezes londyńskiego Komitetu Pomnika Polskich Sił Powietrznych, podkreśla, że inicjatywę poparły władze i mieszkańcy Pulmetot. – Bardzo życzliwie przyjęli nasz projekt – mówił Kornicki podczas prezentacji monumentu.

Victory Fly Past Memorial (Zwycięski Przelot) – bo tak nazwano monument – wykonany jest ze stali. Na znaku rozpoznawczym RAF osadzono literę V od angielskiego „Victory”, czyli zwycięstwo. Na żyłkach rozpiętych pomiędzy ramionami litery zostały umieszczone trzy samoloty myśliwskie Spitfire symbolizujące trzy polskie dywizjony stacjonujące w Plumetot. Natomiast na znaku rozpoznawczym RAF wyryto w języku polskim, angielskim i francuskim napis „Za naszą i waszą wolność”.

Autor projektu pomnika – Aleksander Smaga – pracował nad nim trzy miesiące. Rzeźbiarz i architekt z Wiednia dodaje, że choć pomnik ma monumentalny kształt, jest lekki. Artyście zależało, żeby jego Zwycięski Przelot powstawał w Małopolsce i w Krakowie. – Z tego miasta pochodzi Dywizjon 308, w którym walczył ojciec Ryszarda Kornickiego – wyjaśnia Smaga.

Budowę pomnika Victory Fly Past Memorial wsparł finansowo Instytut Pamięci Narodowej.

SZUS

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony