Polskie „efy” nad Hiszpanią
Walki powietrzne w różnych konfiguracjach, loty na małych wysokościach, niszczenie celów naziemnych i planowanie operacji lotniczych. To część wyzwań, które czekają pilotów z państw NATO biorących udział w szkoleniu Tactical Leadership Programme w Hiszpanii. Wśród nich są także żołnierze z 31 Bazy Lotnictwa w Krzesinach.
Do bazy Albacete, położonej w południowo-wschodniej Hiszpanii, polscy lotnicy udali się już w piątek. W kursie Tactical Leadership Programme bierze udział kilku pilotów z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach i pięć samolotów F-16. Oprócz pilotów „efów” do Hiszpanii poleciało kilkadziesiąt osób z personelu zabezpieczającego, m.in. technicy i obsługa naziemna. Oficerów operacyjnych, techników oraz sprzęt do Albacete przewiozły dwa transportowce CASA C-295M z Balic.
W kursie TLP, oprócz Polaków, uczestniczą także żołnierze z innych państw NATO, m.in. Belgii, Dani, Francji, USA i Wielkiej Brytanii. – W kursach taktycznych w Hiszpanii nasi piloci uczestniczą już od wielu lat. Głównym celem tych szkoleń jest podnoszenie umiejętności dowódczych lotników oraz zwiększanie możliwości taktycznych sił powietrznych NATO – mówi por. Grzegorz Jasianek, oficer prasowy 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. – Uczestnicy kursu szlifują taktykę i procedury lotnicze, które są niezbędne podczas planowania i realizacji międzynarodowych operacji lotniczych – dodaje.
W trakcie kursu piloci wykonują loty w dzień i w nocy, w niemal całej przestrzeni powietrznej Hiszpanii. Biorą udział w misjach lotniczych o różnym poziomie trudności, ćwiczą np. loty w dużych ugrupowaniach, kiedy w powietrzu jest przynajmniej kilkanaście różnego typu samolotów.
(fot. st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek/CC DORSZ)
Żołnierze szkolą się również w planowaniu operacji międzynarodowych: muszą zwracać uwagę na siłę przeciwnika, uwzględniać trasę i czas lotów oraz umiejętnie zaplanować wykorzystanie różnorodnego uzbrojenia przenoszonego przez samoloty. – Uczestnicy kursu sprawdzają się także w działaniach defensywnych oraz ofensywnych, w ramach których są przeprowadzane uderzenia na cele naziemne – dodaje oficer prasowy 2 Skrzydła.
F-16 będą też prowadzić walkę powietrzną w różnego rodzaju konfiguracjach i wykonywać loty na małych wysokościach.
Piloci F-16 chwalą kursy TLP ze względu na różnorodność misji lotniczych i wysoki poziom trudności wykonywanych zadań. Przyznają, że zajęcia są organizowane w taki sposób, by szkolący się lotnicy mieli wrażenie, że działają w warunkach prawdziwego pola walki.
Kursy z cyku TLP są realizowane od 2009 roku. Pierwsze ćwiczenia odbyły się we Florennes w Belgii, ale po przeniesieniu ośrodka szkoleniowego do Hiszpanii, odbywają się w bazie lotniczej w Albacete. Polska do programu przystąpiła w 2010 roku. W ciągu sześciu lat w kursach wzięło udział już kilkudziesięciu polskich pilotów F-16 i MiG-29.
Magdalena Kowalska-Sendek
Komentarze