Przejdź do treści
Polka wicemistrzynią w spadochronowym Pucharze Świata
Źródło artykułu

Polka wicemistrzynią w spadochronowym Pucharze Świata

Kapitan Monika Sadowy-Naumienia zajęła drugie miejsce w pierwszych w tym sezonie spadochronowych zawodach o Puchar Świata. Zwyciężyła Słowenka, Maja Sajovic, a trzecie miejsce zajęła Rumunka, Steliana Popa. Zawody odbyły się w chorwackiej miejscowości Rijece.

Z powodu złych warunków atmosferycznych organizatorom udało się przeprowadzić jedynie trzy kolejki skoków. Słowenka Maja Sajovic triumfowała z wynikiem 1 cm. Kpt. Monika Sadowy-Naumienia z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu miała rezultat gorszy o 1 cm. Natomiast trzecia w klasyfikacji Rumunka Steliana Popa w każdej kolejce lądowała 1 cm od centra. Czwarte miejsce zajęła Francuzka Stephanie Texier (z wynikiem 5 cm), a piąte ex aequo Szwajcarka Christina Franz oraz Francuzki Deborah Ferrand i Danielle Marquez-Ferroni (po 6 cm). 

Dyskusyjne punkty

Polska spadochroniarka dwa pierwsze skoki miała bezbłędne i prowadziła po dwóch seriach. W trzeciej próbie przystawiła piętę 2 cm od centra (wyznaczone miejsce, najbliżej którego muszą wylądować uczestnicy zawodów). Natomiast Słowenka Maja Sajovic w pierwszej serii uzyskała wynik 1 cm, a w dwóch kolejnych była bezbłędna. Wyniki uzyskane przez panie – zważywszy na trudne warunki, w jakich przyszło rywalizować w Rijece – należy uznać za rewelacyjne.

– Strasznie wiało. Po raz pierwszy spotkałam się z taką sytuacją, by na zawodach tej rangi, aby poprawić bezpieczeństwo zawodników, przenoszono koło do lądowania w inne miejsce – mówi kpt. Monika Sadowy-Naumienia. – Organizatorzy zmuszeni byli zakończyć rywalizację po trzech kolejkach i uznali zawody za rozegrane, choć powinny się odbyć przynajmniej cztery serie. Na kolejnej pucharowej imprezie w Słowenii zapadną decyzje, czy punkty z Rijeki będą wliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – dodaje zawodniczka.

Mężczyźni wypadli gorzej

W inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata startowali również koledzy kpt. Moniki Sadowy-Naumienia z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego w Poznaniu oraz sierż. Rafał Zgierski z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Polacy zajęli miejsca poza czołową dziesiątką. W klasyfikacji drużynowej pierwszą lokatę wywalczyła słoweńska ekipa Elan. Pięciu Słoweńców triumfowało z wynikiem 20 cm. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Włoch (26 cm), a trzecie Zjednoczonych Emiratów Arabskich (32 cm). Reprezentacja Wojska Polskiego z wynikiem 46 cm uplasowała się na dziewiątej pozycji (po 7 cm uzyskali chor. Piotr Błażewicz, sierż. Rafał Zgierski i st. szer. Rafał Filus, 8 cm st. szer. Tomasz Rapita i 17 cm mł. chor. Maciej Lamentowicz).

Kpt. Monika Sadowy-Naumienia, która w tegorocznej edycji PŚ w klasyfikacji drużynowej występuje w drugiej reprezentacji wojskowej Szwajcarii, zawody w Rijece wraz z nowymi kolegami ukończyła na 13. pozycji. Szwajcarzy i Polka uzyskali wynik 63 cm.

W tegorocznej edycji Pucharu Świata spadochroniarze spotkają się jeszcze na pięciu zawodach. Najbliższe odbędą się w dniach 27–29 czerwca w słoweńskiej miejscowości Lesce. Kolejne zaplanowano na: 18–20 lipca w Peiting (Niemcy), 8–10 sierpnia w Belluno (Włochy), 5–7 września w Thalgau (Austria) i 24–26 października w Locarno (Szwajcaria).

szus

autor zdjęć: Archiwum kpt. Moniki Sadowy-Naumienia i Jacka Szustakowskiego

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony