Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnicze muzeum na lotniskowcu

Jest jednym z najczęściej odwiedzanych muzeów marynarki wojennej na świecie. Przez 10 lat zwiedziło je ponad 5 milionów osób. Lotniskowiec USS „Midway” zacumowany w San Diego w Kalifornii brał udział w wojnie z Wietnamem i w operacji „Pustynna burza”.

Lotniskowiec USS „Midway” był pierwszym okrętem marynarki USA, który wszedł do służby po zakończeniu II wojny – 10 września 1945 roku. Nazwano go na pamiątkę zwycięskiej bitwy o Midway. W czerwcu 1942 roku Amerykanie pokonali Japończyków na Oceanie Spokojnym.

Pływający kolos

Dziś okręt jest jednym z największych pływających muzeów na świecie. Zresztą do 1955 roku USS „Midway” był największym okrętem na świecie. Tak wielkim, że nie mieścił się w Kanale Panamskim. Pokład lotniskowca ma niemal 300 metrów długości, waży ponad 70 tys. ton i ma wysokość 20-piętrowego budynku. Na „Midway” służyło blisko 4,5 tysiąca żołnierzy, a przez cały okres służby okrętu przez jego pokład przewinęło się ich aż 200 tysięcy.

Dla zwiedzających udostępniono ponad 60 pomieszczeń, rozmieszczonych na 18 pokładach. Można oglądać m.in. kajuty załogi, maszynownie, pomieszczenia kontroli lotu, centrum nawigacji, mostek i stanowisko dowodzenia, ale także pralnie, areszt czy kuchnię.

Najwięcej zainteresowania zwiedzających budzą jednak prezentowane na lotniskowcu samoloty i śmigłowce. Niegdyś stacjonowało tu nawet 137 maszyn. Dziś można podziwiać 29 starannie odrestaurowanych samolotów i śmigłowców. Wśród nich są m.in. North American T-6 Texan z II wojny światowej czy torpedowo-bombowy Grumman TBF Avenger – pierwszy samolot pokładowy, w którym zastosowano składane skrzydła. Natomiast z czasów wojny koreańskiej pochodzą: myśliwiec F4U Corsair i transportowy dwuwirnikowy śmigłowiec HUP „Retriever”.

Podczas konfliktu w Wietnamie na „Midway” służyły: myśliwiec F-8 Crusader, śmigłowiec Boeing CH-46 Sea Knight oraz naddźwiękowy myśliwsko-bombowy McDonnell Douglas F-4 Phantom II, który stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych maszyn zimnej wojny. Na lotniskowcu prezentowane są również bardziej współczesne maszyny, np. myśliwsko-szturmowy F/A-18 Hornet oraz F-14 Tomcat, które uczestniczyły w operacji „Pustynna burza” w Iraku.

Ucieczka z Wietnamu

Historię okrętu i umieszczonych na nim eksponatów można poznawać z audioprzewodnikiem, ale ciekawiej jest poprosić o oprowadzenie jednego z pracujących tu wolontariuszy. Wśród nich jest wielu byłych marynarzy i pilotów służących na lotniskowcu. Wśród opowiadanych przez nich anegdotek jest historia, która wydarzyła się podczas wojny z Wietnamem. 30 kwietnia 1975 roku nad pokładem lotniskowca pojawiła się dwumiejscowa turystyczna Cessna. Za sterami siedział południowowietnamski mjr lotnictwa Buang-Ly. Uciekając, zabrał ze sobą żonę i pięcioro dzieci. Pilot, któremu kończyło się paliwo, poprosił o umożliwienie mu wylądowania na zatłoczonym pokładzie lotniskowca. Kpt. Larry Chambers, dowódca okrętu, zarządził, aby maszyny, których nie da się szybko przenieść, zepchnąć do morza. Do oceanu trafiło kilka śmigłowców UH-1 Huey, dzięki czemu mjr Buang-Ly bezpiecznie wylądował na okręcie.

Okręt wycofano ze służby 11 kwietnia 1992 roku. Był najdłużej służącym lotniskowcem XX wieku.

GALERIA ZDJĘĆ

Anna Dąbrowska
autor zdjęć: Anna Dąbrowska

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony