Przejdź do treści
Eurosatory 2014 rozpoczęte (fot. Krzysztof Wilewski)
Źródło artykułu

Eurosatory 2014 rozpoczęte

1500 wystawców z pięćdziesięciu dziewięciu krajów – w Paryżu ruszyły największe targi zbrojeniowe na świecie. Na organizowanym co dwa lata salonie przemysłu obronnego Polskę reprezentuje dwanaście firm. W uroczystości otwarcia uczestniczył minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

– Eurosatory są dobrą okazją do tego, żeby zobaczyć, co się dzieje na świecie, w jaką stronę idzie francuski przemysł obronny, który ma bardzo dobry czas, bardzo dużo sprzedaje za granicę i widać po nim, że inwestycje w innowacje przynoszą sukces. Na tych targach można zaobserwować również wagę, jaką się przykłada do systemów obrony powietrznej oraz do bezzałogowców. To nas bardzo interesuje, bo są to kluczowe programy modernizacyjne naszych sił zbrojnych – powiedział minister Tomasz Siemoniak podczas otwarcia targów.

Eurosatory to najlepsze miejsce do zapoznania się z najnowszą ofertą producentów sprzętu i uzbrojenia wojskowego z całego świata. Paryskie targi, które od lat niepodzielnie dzierżą palmę największej tego typu imprezy, idealnie nadają się do obserwacji i analizy, w jakim kierunku rozwijają się największe i najsilniejsze armie na świecie.

– Bardzo wyraźnym trendem jest zainteresowanie wojska platformami bezzałogowymi, z naciskiem na te latające. W mojej ocenie ta tendencja będzie się utrzymywać w najbliższych latach – komentuje Patrick Colas des Francs, dyrektor generalnych targów Eurosatory. Podkreśla, że dwa lata temu firmy zaprezentowały w Paryżu aż 70 największych, taktycznych bezzałogowców.

W tym roku nie zabraknie także prezentacji najnowocześniejszych systemów optoelektronicznych, dowodzenia i łączności. Wystawcy pokażą między innymi działa i moździerze, a także urządzenia do zwalczania improwizowanych urządzeń wybuchowych, pojazdy dla jednostek specjalnych, opracowane na podstawie wniosków z misji w Afganistanie, projekty modernizacyjne pojazdów opancerzonych oraz elementy żołnierskiego ekwipunku i umundurowania.

Na wystawie Eurosatory 2014 najliczniej są reprezentowane firmy francuskie – ponad 450. Na drugim miejscu pod względem liczby wystawiających się podmiotów uplasowali się Amerykanie, prawie sto czterdzieści firm, którzy minimalnie wyprzedzili Niemców – 120 przedsiębiorstw. Nasz kraj, poza stoiskiem Ministerstwa Obrony Narodowej, będzie miał ich jeszcze dwanaście. W uroczystym rozpoczęciu imprezy uczestniczy szef MON Tomasz Siemoniak.

Organizatorzy liczą, że podobnie jak w poprzednich latach, także i tym razem uda im się pobić liczbę gości, którzy odwiedzą targi. Dwa lata temu centrum wystawiennicze Nord Villepinte wizytowało prawie pięćdziesiąt cztery tysiące osób.

Targi potrwają do 20 czerwca.
Krzysztof Wilewski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony