Polska zamówiła 4 śmigłowce AW101 dla Marynarki Wojennej; to maszyny przystosowane do zwalczania okrętów podwodnych
W 2019 r. szef MON podpisał umowę na dostawę czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej. To śmigłowce przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych; wyposażone są również w sprzęt medyczny i dostosowane do misji poszukiwawczych i ratowniczych. Do służby mają wejść na jesieni tego roku.
W kwietniu 2019 r. minister obrony narodowej podpisał w zakładzie PZL-Świdnik umowę na dostawę czterech śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej RP. AW101 to wielozadaniowy, trzysilnikowy śmigłowiec opracowany w kooperacji brytyjsko-włoskiej i produkowany w zakładach w angielskim Yeovil i włoskim Vergiate. Masa własna śmigłowca to ok. 11 ton, udźwig - ok. 5 ton.
Zamówione przez stronę polską śmigłowce dostosowane mają być do zwalczania okrętów podwodnych, a także wyposażone w sprzęt medyczny, pozwalający na prowadzenie misji CSAR - bojowego poszukiwania i ratownictwa; będą również mogły wykonywać misje zapewnienia żeglowności morskich szlaków komunikacyjnych, ochrony portów i osłony jednostek nawodnych.
Umowę za 1,65 mld zł z firmą PZL-Świdnik na dostawę dla Marynarki Wojennej czterech ciężkich śmigłowców, MON podpisało w kwietniu 2019 r. Kontrakt obejmuje także zabezpieczenie logistyczne i szkolenia. Początkowo dostawy miały się zakończyć do roku 2022.
Jak informowało MON, w skład pakietu logistycznego wchodzi zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Pakiet szkoleniowy obejmuje z kolei kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego.
W maju Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że śmigłowce AW101 do służby wejdą na jesieni tego roku; ówcześnie odbywały się szkolenia załóg w brytyjskim Yeovil. Cykl szkoleń zakończy się w trzecim kwartale tego roku i jego efektem będzie wyszkolenie czterech pełnych załóg, które z uprawnieniami instruktorskimi będą mogły podjąć szkolenie kolejnych załóg w kraju.
Zgodnie z harmonogramem w najbliższym czasie pierwszy z polskich AW101 przyleci do – należącej do Leonardo - PZL Świdnik, gdzie rozpocznie się cykl testów, wymaganych przed przyjęciem do eksploatacji. Program testów obejmuje próby płatowców i specjalistycznego wyposażenia. Na jesieni tego roku śmigłowce powinny trafić do eksploatacji w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie.
Przygotowano tam sześć hangarów wraz z częścią magazynowo-socjalną, budynek zabezpieczenia technicznego obsługi lotniska i nowe płaszczyzny postojowe. Trwa także budowa budynku szkoleniowego.
W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że pierwszy AW101 jest już w drodze do Polski. (PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ godl/
Komentarze