Przejdź do treści
Bertrand Piccard doktorem honoris causa Politechniki Śląskiej (fot. polsl.pl)
Źródło artykułu

Bertrand Piccard doktorem honoris causa Politechniki Śląskiej

Bertrand Piccard, pierwszy człowiek, który okrążył kulę ziemską samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną, niezwykły wizjoner i innowator otrzymał 5 grudnia tytuł doktora honoris causa Politechniki Śląskiej. Nasza uczelnia postanowiła uhonorować najwyższą godnością akademicką człowieka, który z ogromną pasją i zaangażowaniem od lat poświęca się działaniom na rzecz ochrony klimatu i środowiska, inspiruje ludzi do zmiany postrzegania świata, a naukowców do tworzenia innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu rozwój technologii przyjaznych środowisku. Uroczystość odbyła się 5 grudnia w Centrum Edukacyjno-Kongresowym Politechniki Śląskiej. Partnerami wydarzenia byli: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia oraz miasto Gliwice.

Od wielu lat obserwujemy i podziwiamy działania dr. Bertranda Piccarda, które inspirują ludzi na całym świecie do tworzenia innowacyjnych rozwiązań technologicznych, służących  społeczeństwu, poprawie warunków życia, ale także pobudzających kreatywność, aby zapewnić godne życie dla kolejnych pokoleń. Bez wątpienia rozwiązania mające na celu ochronę środowiska naturalnego są współcześnie jednym z priorytetowych celów dla świata nauki – mówił rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk podczas uroczystości.

Bertrand Piccard nie krył wzruszenia, odbierając wyróżnienie.
To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę otrzymać taki tytuł. Przyjaźń mojej rodziny z Polską trwa od trzech pokoleń. Z polskimi naukowcami przyjaźnili się zarówno mój dziadek, jak i ojciec. Zawsze podkreślali ogromną tradycję nauki i lotnictwa w Polsce. Dlatego to też dla mnie moment wielkich emocji – powiedział.

Bertrand Piccard poświęcił swoje życie zawodowe nauce. Dwukrotnie okrążył kulę ziemską – najpierw balonem, a następnie samolotem własnego pomysłu, zasilanym wyłącznie energią słoneczną. Swymi dokonaniami chciał pokazać, że latanie bez zużycia nawet kropli paliwa, a tym samym bez szkody dla środowiska, jest możliwe. Wraz z żoną powołał do życia fundację Solar Impulse, której najnowszym przedsięwzięciem jest projekt World Alliance for Efficient Solutions, mający na celu wybór 1000 propozycji nie tylko przyjaznych dla środowiska, ale też finansowo opłacalnych dla przedsiębiorców.
 
Wynikiem współpracy pomiędzy Politechniką Śląską oraz fundacją Solar Impulse, a także miasta Gliwice oraz Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii będzie utworzenie Centrum Ochrony Klimatu i Środowiska, które powstanie na gliwickiej uczelni. Jego główną misją będzie szeroka działalność naukowo-dydaktyczna i promocja innowacyjnych technologii w obszarze ochrony klimatu i środowiska, w tym m.in. czystych technologii energetycznych. Fundacja Bertranda Piccarda obejmie honorowym patronatem działalność Centrum.
List intencyjny w tej sprawie został podpisany podczas konferencji prasowej, która odbyła się tuż przed uroczystością nadania tytułu doktora honoris causa.
 
Zależało mi, aby list intencyjny podpisać z wiarygodnym partnerem, który będzie dbał o ochronę środowiska. Dziś spotykają się ludzie z pasją, którzy działają na tej samej fali, fali niosącej energię. Na tym polega wartość człowieka, że działa na rzecz dobra. I to jest tutaj w Gliwicach. Tu nie chodzi tylko o jeden dzień i zaszczyt dla mnie. Intencją jest współpraca. W naszej fundacji określamy, które technologie będą najlepsze dla świata, by ograniczać zmiany klimatyczne. I do tego Politechnika ma niezbędne zasoby – doświadczenie, kadrę, studentów, możliwości i motywację. Aby coś oświetlić, trzeba zapalić wiele świec, jedna zostaje zapalona właśnie tu i teraz – przekonywał dr Piccard.
 
Wręczeniu tytułu doktora honoris causa Bertrandowi Piccardowi towarzyszyła interdyscyplinarna konferencja naukowa „Innowacyjne działania Politechniki Śląskiej na rzecz ochrony klimatu i środowiska”, która rozpoczęła się tuż po uroczystości. Wziął w niej udział również nowy doktor honoris causa Politechniki Śląskiej.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony