Przejdź do treści
Źródło artykułu

Celowali laserem w samolot z fotografami wykonującymi zdjęcia lotnicze

Wszyscy zapewne pamietają zdarzenie z połowy września br., kiedy to załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wracającego po nocnej akcji została oślepiona laserem. W wyniku tego zdarzenia poszkodowany został lekarz LPR. Wiązka zielonego lasera uszkodziła siatkówkę jego oka.

O sprawie, która zbulwersowała całą Polskę postanowili opowiedzieć Aleksandra Łogusz i Maciej Margas (www.polandonair.com) zajmujący się fotografią lotniczą. Oni również wielokrotnie zostali oślepieni wiązką lasera.

Tak wygląda wiązka lasera skierowanego w niebo z perspektywy samolotu. Małego lasera, który można kupić w sklepie za kilka złotych! Tego typu sytuacja zdarzyła nam się kilka razy, a ostatnio w 2018 roku podczas nocnego lotu nad Wrocławiem kiedy nagrywaliśmy film i robiliśmy zdjęcia do albumu POLAND ON AIR, ktoś celowo próbował nas oślepić. Nie przewidział jednak, że na pokładzie samolotu znajduje się specjalista od nocnych zdjęć z powietrza Maciej Margas z profesjonalnym sprzętem – wspominają fotografowie.

Często rozmawiamy na ten temat z pilotami i wiemy, że tego typu sytuacje zdarzają się niestety cyklicznie. Na podstawie poniższych zdjęć mogliśmy dokładnie ustalić nie tylko adres, ale nawet okno, z którego świecił laser – opowiadają.

Sprawa została zgłoszona do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, skąd trafiła na policję, a sprawca usłyszał zarzuty. Podczas regularnych lotów pasażerskich bardzo trudno jest ustalić lokalizację "lasernika", dlatego sprawa zazwyczaj rozchodzi się po kościach. – Mimo, że nam udało się zidentyfikować sprawcę, skończyło się podobnie. Czyn zagrażający bezpieczeństwu naszemu oraz innych został zakwalifikowany jako mało szkodliwy społecznie i postępowanie karne zostało warunkowo umorzone – mówia fotografowie.

Do tej pory o tym nie pisali, jednak po niedawnym incydencie oślepiania śmigłowca LPR wracającego z akcji (czyli śmigłowca i załogi, których misją jest ratowanie życia) uznali, że trzeba uczulać ludzi na ten problem. To nie jest zabawa, a za oślepianie pilotów może grozić do 8 lat więzienia!

W nowym odcinku na kanale Youtube Poland On Air opowiedzieli o tej sprawie, aby uświadamiać ludzi, że celowanie laserami w statki powietrzne to przestępstwo i stwarzanie zagrożenia dla ludzi w powietrzu i na ziemi. Wiązka lasera jest widoczna nawet na wysokości nawet kilkuset metrów, a źródło można namierzyć.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony