PK: na przełomie kwietnia i maja wnioski o areszt rosyjskich biegłych medyków ws. katastrofy smoleńskiej
Prokuratura Krajowa poinformowała, że na przełomie kwietnia i maja skieruje do sądu wnioski o zastosowanie tzw. aresztu poszukiwawczego wobec rosyjskich biegłych medyków sądowych. Sprawa dotyczy poświadczenia nieprawdy w ich opiniach medyczno-sądowych po sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.
"Strona rosyjska odmówiła realizacji wniosków o udzielenie pomocy prawnej, w tym w postaci ogłoszenia biegłym postanowień o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania ich w charakterze podejrzanych. Wobec tego na przełomie kwietnia i maja 2025 r. prokurator skieruje do właściwego sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. W przypadku uwzględnienia wniosków przez sąd umożliwi to poszukiwanie podejrzanych listami gończymi" - podała w komunikacie prokuratura.
Sprawa ta dotyczy śledztwa prokuratury ws. poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych medyków sądowych w sporządzonych przez nich opiniach medyczno-sądowych. "W toku postępowania uzyskano materiał dowodowy pozwalający na ustalenie, że w 61 sekcjach zwłok dotyczących 60 ofiar katastrofy polskiego samolotu rosyjscy medycy sądowi w wydanych przez siebie opiniach medyczno-sądowych poświadczyli nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie dla prowadzonego śledztwa" - przypomniała PK.
O decyzji w sprawie skierowania wniosków o zastosowanie tzw. aresztu poszukiwawczego wobec ponad 40 rosyjskich biegłych medyków sądowych informował wcześniej PAP prok. Krzysztof Schwartz, szef zespołu śledczego nr 1 w Prokuraturze Krajowej, którego prokuratorzy - poza głównym śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej - prowadzą także pięć innych postępowań związanych z katastrofą.
"Śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych genetyków oraz biegłych medyków sądowych jest jednym z kilku ważnych tzw. postępowań okołosmoleńskich. Ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość, że w opiniach medyczno-sądowych dotyczących sekcji zwłok ofiar katastrofy, które lekarze rosyjscy sporządzili na potrzeby prowadzonego śledztwa w sprawie katastrofy polskiego samolotu, znalazło się bardzo wiele nieprawdziwych informacji" - powiedział prok. Schwartz.
W czwartkowym komunikacie PK zwrócono uwagę, że nieprawdziwe zapisy w opiniach dotyczyły różnych okoliczności, w tym braku opisu cech identyfikacyjnych poszczególnych ofiar, braku opisu istotnych obrażeń ciała, opisania narządów i obrażeń ciała, które w konkretnym przypadku nie istniały, a także opisania wykonanych czynności w zakresie preparatyki sekcyjnej, których faktycznie nie wykonano.
"Materiał dowodowy umożliwiający wydanie postanowień o przedstawieniu zarzutów uzyskano w wyniku przeprowadzonych ponownych sekcji zwłok ofiar katastrofy, analizy dokumentacji rosyjskiej oraz uzyskanych w toku śledztwa kilkuset opinii medyczno-sądowych" - dodano.
W związku z powyższymi ustaleniami - jak czytamy w komunikacie - prokurator wydał postanowienia o przedstawieniu zarzutów 41 osobom – rosyjskim biegłym medykom sądowym. Zarzuty te obejmują przestępstwa poświadczenia nieprawdy i poplecznictwa. Zarzutów tych dotychczas podejrzanym nie ogłoszono.
W rozmowie z PAP prok. Schwartz podkreślił też, że muszą zostać podjęte wszystkie czynności zmierzające do przedstawienia zarzutów i odebrania wyjaśnień od rosyjskich biegłych. "Uważamy, że strona rosyjska powinna przedstawić swoją wersję, dlaczego doszło do takich nieprawidłowości" - dodał.
Areszt poszukiwawczy to potoczne określenie zastosowania tymczasowego aresztowania osoby, której nie można doprowadzić przed organy ścigania w zwykłym trybie, ponieważ np. nie stawia się na wezwania, ukrywa się lub nie można ustalić jej miejsca pobytu.
W praktyce polega na tym, że prokurator występuje z wnioskiem do sądu o aresztowanie podejrzanego, mimo że nie został jeszcze przesłuchany. Następnie sąd rozpoznaje wniosek pod nieobecność podejrzanego i – jeśli są spełnione przesłanki – może zastosować tymczasowy areszt. Na podstawie tej decyzji wydaje się list gończy lub międzynarodowy nakaz aresztowania, a po zatrzymaniu podejrzanego doprowadza się go do sądu w celu przeprowadzenia przesłuchania i ewentualnego przedłużenia stosowania aresztu.
Prok. Schwartz przypomniał, że tego rodzaju procedurę sąd zastosował wobec ppłk. Pawła P. i dwóch innych rosyjskich kontrolerów, którzy w głównym śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej są podejrzani o sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym, czego następstwem była śmierć wielu osób. Na wniosek prokuratury sąd wydał postanowienia o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych i są oni obecnie poszukiwani listami gończymi. Główne śledztwo smoleńskie przedłużone jest do 31 grudnia 2025 r. (PAP)
nno/ itm/ mrr/ ktl/



Komentarze