Strajk pilotów tanich norweskich linii lotniczych NAS
Norweskie tanie linie lotnicze NAS zapowiedziały odwołanie w czwartek kolejnych lotów w Skandynawii z powodu strajku pilotów. W środę strajk dotknął 20 tysięcy pasażerów tych linii.
"Wszystkie loty wewnętrzne w Skandynawii będą anulowane, lecz wiele lotów pomiędzy stolicami państw skandynawskich a resztą Europy odbędzie się" - powiedział w środę Lasse Sandaker-Nielsen, rzecznik prasowy tych trzecich co do wielkości tanich linii w Europie.
NAS wynajął samoloty i załogi, aby zapewnić wykonanie części lotów. Zapewniono, że strajk nie obejmie lotów dalekiego zasięgu.
Po fiasku negocjacji z pracodawcami w nocy z piątku na sobotę w sprawie układu zbiorowego 70 pilotów nie przystąpiło do pracy. Obecnie strajkuje 650 pilotów.
Podczas konferencji prasowej dyrektor generalny i główny akcjonariusz NAS Bjoern Kjos ocenił sytuację jako "absolutnie tragiczną" i oskarżył pilotów o brak chęci porozumienia.
Norwescy piloci zatrudnieni w liniach NAN, które są spółką NAS, żądają podpisania układu zbiorowego bezpośrednio z centralą w nadziei zachowania miejsc pracy i ujednolicenia warunków płacowych dla wszystkich pilotów pracujących w różnych filiach skandynawskich NAS.
NAS, która zanotowała w ubiegłym roku pierwszą od ośmiu lat stratę, szuka oszczędności m.in. w świadczeniach przyznanych pilotom i chce zwiększyć elastyczność zatrudnienia. (PAP)
jo/ mc/
Komentarze