Stewardesy nie chcą wysokich obcasów
Stewardesy izraelskiego narodowego przewoźnika El Al buntują się przeciwko najnowszym wytycznym dotyczącym obowiązku noszenia butów na wysokim obcasie nie tylko na lotnisku, ale też na pokładzie samolotu.
Linie El Al tłumaczą, że wymóg noszenia "eleganckiego obuwia" jest standardem w światowym lotnictwie.
Mimo tych wyjaśnień związek zawodowy polecił we wtorek stewardesom, by zignorowały wytyczne. Jako argument podano potencjalny niekorzystny wpływ wysokich obcasów na bezpieczeństwo i zdrowie personelu pokładowego.
Dotychczas stewardesy linii El Al były zobowiązane do noszenia obcasów na terenie lotniska, ale już na pokładzie samolotu, przed przyjęciem pasażerów, mogły założyć wygodniejsze buty. Teraz El Al oczekuje, że stewardesy zostaną w butach na obcasie także w czasie wchodzenia pasażerów na pokład.
Do odstąpienia od nowych "regulacji obcasowych" wzywają przewoźnika nie tylko związkowcy, ale także izraelskie deputowane i przedstawicielki organizacji kobiecych.(PAP)
ksaj/ mc/
Komentarze