Raport: w 2028 r. poza Lotniskiem Chopina trzeba będzie obsłużyć ok. 6-15 mln pasażerów

Przybliżona przepustowość Lotniska Chopina po realizacji planu inwestycyjnego nie wystarczy do obsługi całego ruchu lotniczego na Mazowszu – wynika z analizy firmy doradczej Arup wykonanej dla PPL. W 2028 r. poza portem trzeba będzie obsłużyć ok. 6-15 mln pasażerów.

"Przybliżona przepustowość Lotniska Chopina po realizacji planu inwestycyjnego nie wystarczy do obsługi całego ruchu lotniczego na Mazowszu. W roku 2028 poza Lotniskiem Chopina obsłużone będzie musiało zostać około 6-15 mln pasażerów, w zależności od scenariusza rozwoju ruchu" – wynika z analizy Arup, którą zaprezentowano w środę dziennikarzom.

Dodano, że w scenariuszu bazowym poza Lotniskiem Chopina konieczna będzie obsługa około 9,5 mln pasażerów w roku 2028.

"Analizy strategiczne zapotrzebowania na infrastrukturę lotniskową dla Mazowsza w kontekście uruchomienia CPK" firma Arup przygotowała na zlecenie Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze", które zarządza Lotniskiem Chopina.

"Wszystkie kroki podejmowane przez PPL muszą się wpisywać w program Centralny Port Komunikacyjny, czyli uwzględniać sytuację, że w roku 2027 powstanie CPK" – powiedział podczas konferencji prasowej prezes PPL Mariusz Szpikowski.

Jak mówił, "celem i nadrzędną zasadą Lotniska Chopina w strategii CPK jest stworzenie maksymalnego ruchu tranzytowego, przesiadkowego, w tym okresie, w którym zostanie on przeniesiony na CPK, nie koncentrując się na ruchu niskokosztowym i czarterowym".

"Dlatego, że z zasady dla tego ruchu powinniśmy przeznaczyć drugie komplementarne lotnisko na terenie Mazowsza, gdzie ten ruch docelowo pozostanie" – dodał.

Ireneusz Kołodziej z firmy doradczej Arup przekazał, że w efekcie rozbudowy portu poprzez m.in. rozbudowę terminalu, czy dróg postojowych, maksymalna liczba operacji lotniczych na Lotnisku Chopina miałaby się zwiększyć z ok. 40 do ponad 50 na godzinę, co znacząco zwiększy przepustowość portu.

Dodał, że dopuszczona "przepustowość środowiskowa" to 600 operacji dobowo, limit ten w sezonie letnim jest na skraju wykorzystania.

"Istnieje niewielki zapas przepustowości pasażerskiej rocznej, ale prawdopodobnie zostanie skonsumowany do roku 2020. Przepustowość części procesów terminalowych została już wyczerpana" – wynika z analizy Arup.

"Większość ruchu realizowanego na Lotnisku Chopina generowana jest przez przewoźników tradycyjnych – w szczególności LOT. A udział przewoźników niskokosztowych i czarterowych w całości ruchu wynosi około 20-30 proc." – powiedział Kołodziej.

Jak dodał, według prognoz w roku 2028 przewoźnicy czarterowi i niskokosztowi obsługiwać będą 6,5-9 mln pasażerów rocznie.

Lotnisko Chopina w 2017 r. obsłużyło 15,75 mln pasażerów – o 23 proc. więcej niż w 2016 r., kiedy było to 12,8 mln podróżnych. Arup oszacował, że w tym roku port może obsłużyć 18 mln pasażerów.

Arup to globalna firma zatrudniająca 13 tys. planistów, projektantów, inżynierów i konsultantów w ponad 91 biurach na świecie.