Przejdź do treści
Przygotowanie balonu stratosferycznego (fot. earthobservatory.nasa.gov)
Źródło artykułu

NASA szykuje balonową misję do badania kosmosu

W ramach projektu GUSTO amerykańska agencja kosmiczna NASA chce wysłać w 2021 r. balon stratosferyczny, który pomoże astronomom w wykonaniu map Drogi Mlecznej oraz Wielkiego Obłoku Magellana.

Obecnie trwa budowa – niedawno dostarczony został kriostat do chłodzenia instrumentów teleskopu, który poleci na pokładzie balonu.

W ramach projektu Galactic/Extragalactic Ultralong-Duration Balloon Spectroscopic Terahertz Observatory (GUSTO) wypuszczony zostanie balon z teleskopem. Gondola wraz z instrumentami będzie ważyć około 2 ton i mieć 6 metrów szerokości oraz 6 metrów wysokości.

Balon uniesie ze sobą teleskop o średnicy 1 metra. Do teleskopu będą przymocowane detektory czułe na linie emisyjne węgla, tlenu i azotu w dalekiej podczerwieni. Jest to zakres promieniowania elektromagnetycznego o długości fali pomiędzy światłem a falami radiowymi. Balon wystartuje z Antarktydy i ma wznieść się na wysokość 36 kilometrów, czyli do stratosfery. Lot potrwa od 100 do 170 dni. Start jest planowany na grudzień 2021 roku.

Dlaczego naukowcy chcą wysłać balon tak wysoko? Ziemska atmosfera przepuszcza tylko niewielki zakres promieniowania podczerwonego, gdyż jest ono silnie absorbowane przez parę wodną, dwutlenek węgla i ozon. Są pewne „okna”, w których można prowadzić obserwacje w podczerwieni z teleskopów naziemnych, ale im wyżej nad poziomem morza, tym mniejsza absorpcja. Dlatego stosuje się obserwacje z samolotów i balonów lub prowadzi je przy pomocy satelitów.

W ostatnich dniach firma Ball Aerospace dostarczyła do University of Arizona element potrzebny do chłodzenia detektorów – kriostat. Ma on zapewnić chłodzenie instrumentów do temperatury minus 269 stopni Celsjusza.

Kriostat, który zawiera ciekły hel, i ma za zadanie utrzymywać urządzenie GUSTO w niskiej temperaturze przez całą długość planowanego lotu balonu. (fot. ball.com)

W misję NASA oprócz University of Arizona zaangażowane jest także Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory. Całkowity koszt projektu to około 40 milionów dolarów. Celem badań jest lepsze poznanie własności ośrodka międzygwiazdowego i wykonanie map sporej części Drogi Mlecznej oraz sąsiedniej galaktyki: Wielkiego Obłoku Magellana.

Więcej na ten temat na stronie: www.ball.com/aerospace/newsroom/detail?newsid=124009

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony