Przejdź do treści
Źródło artykułu

Mikołajki: śmigłowiec spadł do jeziora; 3 osoby podjęte z wody

Trzy osoby podjęte zostały z wody po tym jak śmigłowiec spadł do jeziora Tałty na wysokości hotelu Gołębiewski w Mikołajkach – podała PAP straż pożarna.

Jak poinformował PAP rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków Rafał Melnyk, śmigłowiec znajduje się w wodzie.

Podróżowały nim trzy osoby, zostały podjęte z wody i żyją – podał Melnyk. Zawiadomienie o wypadku wpłynęło o godz. 9.34.

Jednostka Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego była na miejscu już po 3 min. i zajęła się 3 poszkodowanymi podjętymi przez przepływającą obok motorówkę. Jedna wydostała się ze śmigłowca o własnych siłach, dwóm pozostałym trzeba było pomóc. – Na miejsce dotarły jeszcze dwie karetki wodne, OSP Mikołajki, PSP Mrągowo, PSP Giżycko, Policja wodna Mikołajki. Śmigłowiec bardzo szybko zatonął. Jedną z poszkodowanych do szpitala zabrał śmigłowiec LPR. Działania na miejscu zdarzenia wciąż trwają  – poinformował MOPR. Według strażaków, poszkodowani mają obrażenia m.in. urazy kręgosłupa.

Jak podał rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków, śmigłowiec wystartował z pobliskiego Słonecznego Portu. Przedstawiciele Słonecznego Portu przekazali PAP, że śmigłowiec Robinson 44 (znaki rejestracyjne SP-CCC) wzniósł się, po chwili silnik zgasł, a maszyna runęła do wody. Jak wskazali, mężczyzna który pilotował śmigłowiec był jego właścicielem i wraz ze znajomymi leciał do swojej firmy.

Na miejsce po wypadku przyjechali strażacy płetwonurkowie, którzy sprawdzili, czy nie było jeszcze innych osób na pokładzie. Wskazali też, że z maszyny wydostaje się paliwo. Śmigłowiec leży na dnie jeziora na głębokości 13-15 metrów, będzie wyciągany z wody – poinformował rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk.

Po kilku godzinach śmigłowiec Robinson 44 został wydobyty na powierzchnię, a następnie zholowana na nadbrzeże. Obecni na miejscu policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przesłuchali świadków. Po wydobyciu wraku na powierzchnię funkcjonariusze dokonali jego oględzin, a następnie zabezpieczyli maszynę na parkingu policyjnym do dalszych czynności. Obecnie śledczy pod nadzorem prokuratury zbierają materiały, które mają umożliwić wyjaśnienie przyczyn tego wypadku.


Śmigłowiec wyciągany z wody (fot. policja.pl)

Śmigłowiec wyciągany z wody (fot. policja.pl)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony