Przejdź do treści
Źródło artykułu

Agresywny "pod wpływem" i bez maseczki na pokładzie samolotu

Wczoraj (9 grudnia) funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa – Okęcie wyprowadzili z samolotu agresywnego mężczyznę, który uprzykrzył załodze i pasażerom podróż z Amsterdamu. Jak się okazało, u mężczyzny stwierdzono blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Podróżny poza stanem upojenia alkoholowego i agresywnym zachowaniem, kategorycznie odmawiał założenia maseczki ochronnej na twarz, stanowiąc tym samym zagrożenie dla pozostałych pasażerów. Po wylądowaniu samolotu na warszawskim Lotnisku Chopina do akcji przystąpili funkcjonariusze Straży Granicznej. Interwencja wobec mężczyzny wymagała użycia środków przymusu bezpośredniego.

Mimo to, 35-latek nadal zachowywał się wulgarnie i agresywnie. Po wyprowadzeniu z samolotu mężczyzna trafił do pomieszczeń służbowych SG, gdzie zbadano go alkomatem – miał ponad 2.93 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnie został przekazany Straży Miejskiej w celu umieszczenia go w Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych.

W myśl art. 210 ust. 1. pkt. 9 Ustawy Prawo Lotnicze wobec mężczyzny wszczęto postępowanie w sprawie o wykroczenia tj. niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego, związanych z porządkiem na pokładzie. Po zgromadzeniu materiału dowodowego, zostanie również skierowany wniosek do sądu o ukaranie awanturnika. Za tego typu wykroczenie grozi kara grzywny do 5 tys. złotych.

Straż Graniczna przypomina, że lotnictwo opiera się na procedurach, których przestrzeganie jest podstawowym obowiązkiem załogi i pasażerów, szczególnie teraz, kiedy obowiązują dodatkowe obostrzenia pandemiczne na pokładach samolotów. A na pokładzie statku powietrznego rządzi kapitan i bierze pełną odpowiedzialność za samolot i pasażerów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony