Przejdź do treści
Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej na lotnisku we Wrocławiu (fot. nadodrzanski.strazgraniczna.pl)

Podróż z Dublina pasażer zakończył pobytem w izbie wytrzeźwień

W środę wieczornym lotem z Dublina do Wrocławia przyleciał mężczyzna, który nie mając żadnych powodów awanturował się na lotnisku. Przyczyną takiego zachowania był wypity w nadmiarze alkohol.

W środę 17 marca samolotem rejsowym z Dublina do Wrocławia przyleciał 39-letni mieszkaniec Górnego Śląska. Funkcjonariusz SG dokonujący kontroli zauważył, że pasażer ten krzyczy na inne osoby w hali przylotów, używa wulgaryzmów, a na zwrócenie uwagi reaguje agresywnie. Agresywny mężczyzna zaczepiał innych podróżnych oraz w sposób niezwykle wulgarny wyrażał swoją niechęć do pracy funkcjonariuszy, którzy dokonywali odprawy.

Z uwag na to, że 39-latek w sposób znaczący zakłócał porządek, a także dlatego iż nie miał maseczki i zagrażał swoim zachowaniem innym osobom  wezwano Zespół Interwencji Specjalnych.

Do przybycia Zespołu agresja pasażera tylko rosła. Mężczyzna w dalszym ciągu chodził po hali przylotów i zachowywał się w sposób agresywny i prowokacyjny. W momencie gdy zauważył funkcjonariusza SG usiłującego przywołać go do porządku stał się bardziej agresywny, w wulgarny sposób wyrażał swoją opinie o nim, następnie zacisnął pięści i ruszył dynamicznie w jego kierunku. Wydawane przez funkcjonariusza krótkie i jasne polecenia do zachowywania zgodnego z prawem nie skutkowały i mężczyzna musiał zostać obezwładniony przez Zespół Interwencji Specjalnych.

Wobec agresywnego pasażera użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanek. W trakcie doprowadzenia do pomieszczeń służbowych mężczyzna w dalszym ciągu był agresywny i nie wykonywał poleceń stawiając czynny opór. Mężczyzna poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało blisko 1,9 promila.

39-latek przewieziony został do wrocławskiej izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu w dniu wczorajszym (18.03) ukarany został mandatami karnym w łącznej wysokości 1 tysiąca złotych za używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym oraz za niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mężczyzna oba mandaty przyjął. Natomiast w związku popełnieniem przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego wszczęte zostanie postępowanie przygotowawcze mające na celu pociągniecie 39-latka do odpowiedzialności karnej.

FacebookTwitterWykop

Nasze strony