Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko Chopina dywersyfikuje dostawców paliwa

Najprawdopodobniej już w przyszłym roku na Lotnisku Chopina pojawi się drugi dostawca paliwa lotniczego. To duża szansa na obniżenie cen i przyśpieszenie rozwoju siatki połączeń Warszawy ze światem.

Formalne przeszkody znikną z początkiem maja. Właśnie wtedy upłynie termin sześciomiesięcznego wypowiedzenia obecnej umowy zarządcy lotniska z Petrolotem. Spółka, której udziałowcami są PKN Orlen i PLL LOT, dotychczas miała monopol na dostarczanie paliwa na warszawskim lotnisku. Jednak z końcem października umowa została wypowiedziana.

W szczególności chodzi o jeden z warunków tej umowy dotyczący wyłączności na dostęp do bocznicy kolejowej umożliwiającej dostarczanie paliwa cysternami do bazy w pobliżu lotniska. Od maja Petrolot straci ten przywilej, a z bocznicy będą mogły korzystać także inne firmy. Pozwoli to na wprowadzenie elementu konkurencji na rynku paliwa lotniczego w porcie.

- To przełomowy krok naprzód w rozwoju naszego lotniska. Wysokie ceny paliwa były jedną z przyczyn, dla których część zagranicznych linii lotniczych wahała się z podjęciem decyzji o uruchomieniu połączeń do Warszawy, w szczególności połączeń długodystansowych. Teraz pojawia się szansa na usunięcie tej przeszkody i rozwój siatki połączeń – mówi Michał Marzec, dyrektor Lotniska Chopina.

Współpracą z warszawskim portem zainteresowana jest firma Lotos, która w ubiegłym roku uruchomiła dostawy paliwa na lotnisku w Gdańsku i wykazuje chęć dalszej ekspansji. W Warszawie chciałaby się pojawić w przyszłym roku i zdobyć co najmniej 20 proc. rynku.

To nie koniec działań władz lotniska na rzecz dywersyfikacji dostaw paliwa. Do końca 2013 r. ma powstać scentralizowana infrastruktura dystrybucji paliwa. Pod płytami postojowymi został już ułożony system rurociągów, którymi w niedalekiej przyszłości ma być dostarczane paliwo bezpośrednio na stanowiska postojowe samolotów. Potrzebny jest jeszcze tzw. front spustowy, czyli instalacja, która umożliwi przepompowywanie paliwa z cystern kolejowych bezpośrednio do magazynów w bazie paliwowej.

- Spodziewamy się, że po ukończeniu tej inwestycji paliwo będzie mogło dostarczać jeszcze więcej firm, a ruch cystern samochodowych po płytach postojowych zostanie znacznie ograniczony. Ceny spadną, a bezpieczeństwo wzrośnie – podsumowuje dyrektor Marzec.

Przemysław Przybylski
Rzecznik Prasowy Lotniska Chopina


FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony