Przejdź do treści
Lotnisko Chopina - samoloty (fot. Lotnisko Chopina)
Źródło artykułu

8 milionów pasażerów na Lotnisku Chopina w pierwszym półroczu 2018 roku

Za nami kolejny, bardzo dobry okres w historii Lotniska Chopina. W pierwszym półroczu 2018 roku warszawski port obsłużył 8 mln pasażerów. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku jest to liczba większa o 14,8 proc. (od stycznia do czerwca 2017 r. ze stołecznego lotniska skorzystało prawie 7 mln osób).

W czerwcu na Lotnisku Chopina obsłużono ok. 1,7 mln podróżnych. Od początku roku z usług stołecznego portu w ruchu międzynarodowym skorzystało ponad 7 mln osób (wzrost o 20,3 proc.), a w ruchu krajowym 820 tys. Dane te pokazują m.in., że pozycja warszawskiego lotniska jako atrakcyjnego punktu przesiadkowego w tej części Europy nieustannie wzrasta.

Nasz port konsekwentnie umacnia się na pozycji lidera w regionie – mówi Hubert Wojciechowski, Dyrektor Biura Marketingu i PR Lotniska Chopina. – W okresie styczeń-czerwiec liczba obsługiwanych pasażerów wzrosła o blisko 15 procent w porównaniu z rokiem 2017, a udział pasażerów tranzytowych zbliża się do poziomu 30 procent. Potwierdza to dynamicznie rosnący potencjał przesiadkowy regionu Europy Środkowo-Wschodniej – dodaje Hubert Wojciechowski.

Przypomnijmy, że w pierwszej połowie 2018 roku Lotnisko Chopina dołożyło do swojej oferty siedem nowych połączeń – do Bordeaux, Dubrownika, Hanoweru, Norymbergi, Kowna, Skopje i Singapuru.

To ostatnie jest bardzo istotne z punktu widzenia ruchu do Azji Południowo-Wschodniej, Australii i Nowej Zelandii.

Natomiast nowe trasy do Hanoweru oraz Norymbergi uzupełniły i tak bogatą siatkę połączeń z Niemcami. Z warszawskiego portu można bowiem podróżować bezpośrednio także do Frankfurtu, Monachium, Dusseldorfu, Hamburga, Stuttgartu i Berlina.

W połowie 2018 roku Lotnisko Chopina proponuje pasażerom 123 regularne kierunki do 52. państw, obsługiwane przez 33. przewoźników. Uwzględniając także loty czarterowe ze stołecznego lotniska polecieć można łącznie w 178. kierunkach.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony