Lewica: z satysfakcją przyjęliśmy decyzję premiera ws. CPK
Posłanki Lewicy Anna Maria Żukowska oraz Paulina Matysiak poinformowały, że ich klub "z satysfakcją" przyjął decyzję premiera Donalda Tuska, który ogłosił w środę kontynuację budowy CPK. Żukowska zapowiedziała, że Lewica będzie pilnowała, by rozwój połączeń kolejowych objął również mniejsze miasta.
W środę premier Donald Tusk poinformował, że rząd będzie kontynuował budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zapowiedział, że w Baranowie pod Warszawą powstanie "najnowocześniejsze lotnisko w Europie".
"W naszym projekcie koleje nie będą budowane od nowa, żeby się łączyć w Baranowie" - oświadczył Tusk na konferencji prasowej, dodając, że taka koncepcja oznacza też ograniczenie skali wywłaszczeń pod nowe linie kolejowe. Jak mówił, zamiast tego rząd proponuje połączenia kolejami wszystkich dużych polskich miast. "Koleje, które proponujemy to połączenia polskich miast między sobą, to relatywnie gęsta sieć łącząca realne skupiska ludzi i obsługująca realne potoki pasażerów" - stwierdził szef rządu.
Premier zapowiedział także, że rząd, tam gdzie zaistnieje potrzeba, będzie wspierał rozwój lotnisk regionalnych.
Posłanki Anna Maria Żukowska oraz Paulina Matysiak (Lewica) powiedziały na konferencji prasowej w Sejmie, że ich klub parlamentarny "z satysfakcją przyjął decyzję premiera". "Będziemy chcieli poznać szczegóły tego założenia, najbardziej nas interesują połączenia kolejowe" - przyznała Żukowska.
Zdaniem Matysiak, budowa CPK jest szansą na gospodarczy rozwój kraju. "Będziemy dalej przyglądać się temu, jak ten projekt będzie realizowany" - podkreśliła.
Matysiak, która jest wiceprzewodniczącą sejmowej Komisji Infrastruktury, wyraziła nadzieję, że na najbliższych posiedzeniach członkowie poznają szczegóły projektu. "Przez ostatnich kilka miesięcy takie komisje nie odbywały się i były odwoływane przez ministra funduszy i polityki regionalnej Macieja Laska - jak rozumiem, teraz takich wymówek nie będzie" - powiedziała.
Żukowska podkreśliła, że Lewica zadba, by rozwój połączeń kolejowych nie obejmował jedynie aglomeracji. "Żeby to nie były tylko Poznań, Warszawa, Wrocław, Łódź, tylko także małe i średnie miasta, by skończyć z tym wykluczeniem transportowym" - dodała.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa. (PAP)
Autorka: Agata Andrzejczak
andr/ godl/
Komentarze