Jak ratowano załogę F-15 w Libii
W ostatnim czasie głośno było o rozbitym w Libii amerykańskim samolocie uderzeniowym F-15E Strike Eagle. Medialne doniesienia podawały, że załoga przeżyła i jest bezpieczna. Nie było tam jednak informacji o tym, jak została uratowana. Oto dokończenie historii załogi pechowego F-15.
Do operacji ewakuacji załogi zostali skierowani Marines z 26 Marine Expeditionary Unit (Jednostka Ekspedycyjna Piechoty Morskiej), której bazą jest Camp Lejeune w Północnej Karolinie, a która obecnie operuje na Morzu Śródziemnym i zabezpiecza operację „Świt Odysei”.
(…)
Czytaj całość artykułu na stronie konflikty.pl - lotnictwo i militaria
Źródło artykułu
Komentarze