Przejdź do treści
Źródło artykułu

Cała prawda o "Kodzie lotniska”

Zapraszamy do lektury artykułu „Cała prawda o Kodzie lotniska” opublikowanego przez Klaudiusza Dybowskiego na profilu Publikacje lotnicze na portalu społecznościowym facebook.

Kilka tygodni temu, za sprawą pewnej publikacji, po raz kolejny dowiedziałem się, że ICAO przydziela lotniskom czteroliterowe kody. Jakie? No na przykład EPWA, KJFK, EGLL… Zainteresowanym spieszę donieść, że to, co większość fanów lotnictwa (tych słabiej zorientowanych) nazywa potocznie „kodem lotniska”, żadnym „kodem lotniska” nie jest. Gdyby bowiem był to rzeczywiście „kod lotniska”, to po co niby ICAO przydzielałoby go również FIR-om, czyli rejonom informacji powietrznej? Polski FIR Warszawa ma EPWW, czeski FIR Praha – LKAA, Niemcy – aż trzy, bo Brema (EDWW), Langen (EDGG) oraz Monachium (EDMM) i tak dalej. Wystarczy zajrzeć do listy polskich wskaźników lokalizacji na stronie AIP Polska, GEN 2.4.

W lotnictwie zazwyczaj coś, co się robi, powinno mieć jakiś konkretny cel. Zatem po co powstały czteroliterowe oznaczenia lokalizacji? Odpowiedź jest prosta: jest to fragment efektywnego i bardzo prostego SYSTEMU ADRESOWEGO, umożliwiającego przesłanie jakiejś wiadomości pomiędzy – przede wszystkim - różnymi służbami ruchu lotniczego, rzadziej przewoźnikami (linie lotnicze korzystają raczej z oddzielnej sieci handlowej o nazwie SITA).

Rzeczywistość jest jak zwykle prozaiczna, oczywiście pod warunkiem, że najpierw wyprostujemy szereg nieścisłości. Czytelnicy pozwolą mi również na pewne niewielkie uproszczenia – nie będę na przykład dochodził różnic pomiędzy „państwem” a „terytorium”.

1. Do szybkiego zrozumienia wspominanego systemu adresowego (powstał około roku 1957!) przydałyby się dwa dokumenty: ICAO Doc 7910 „Location Indicators” oraz ICAO Doc 8585 o dość długim tytule. W tym pierwszym mamy zebrane wszystkie stosowane na świecie wskaźniki, lub jak kto woli, oznaczenia lokalizacji, a w drugim – trzyliterowe oznaczenia przewoźników i służb. Na przykład LOT = PLL „Lot”, BAW = British Airways, DLH = Deutsche Lufthansa, FIN = Finnair, i tak dalej. Służbom przydziela się z reguły trzyliterowe oznaczenia zaczynające się od liter „Y” lub „Z”. Na przykład ZTZ = organ kontroli lotniska, ZPZ – Biuro Odpraw Załóg, YNY = Międzynarodowe Biuro NOTAM, „YDY” – Dyżurny Operacyjny Portu Lotniczego. Niektóre oznaczenia są niedozwolone – na przykład SOS czy PAN.

2. Czteroliterowy „kod” jest zatem pierwszym członem adresu, wskaźnikiem lokalizacji, umożliwiającym szybkie określenie regionu ICAO, państwa oraz konkretnej lokalizacji STACJI LOTNICZEJ w danym państwie.

3. ICAO przydzieliło / przydziela jedynie dwie pierwsze litery oznaczające region i państwo. Na przykład dla Europy pierwszą literą jest „E”, a dla Europy Południowej – „L”. Rosji i USA – ze względu na zajmowany obszar - przydzielono odpowiednio litery „U” i „K”. Afryce przydzielone cztery litery – „G”, „D”, „H” oraz „F”. Przepisy ICAO regulują również przydział trzeciej i czwartej litery w pewnych zastosowaniach – na przykład dla tzw. adresów zbiorczych jest to grupa „ZZ”. Ale to już inna historia.

Druga litera wskaźnika określa państwo. W przypadku Polski jest to „P”, Niemiec – „D”, Czesi mają „K”, a Słowacy „Z”. Zatem „EP” to Europa, Polska, „ED” – Europa, Niemcy, „LZ” - Słowacja i tak dalej. Natomiast w Afryce na przykład – „HE”, to Egipt. Tak oznaczono wszystkie kraje członkowskie ICAO.

4. Pozostałe litery wskaźnika lokalizacji przydziela właściwa komórka w państwie. Za większość wskaźników lokalizacji przydzielonych pod koniec lat osiemdziesiątych polskim lotniskom niekontrolowanym ( a także wojskowym) odpowiedzialny jestem osobiście (np. EPPK, EPKP, EPPT, EPOM czy EPMM), bo wtedy jeszcze przydział tych wskaźników był w gestii służby informacji lotniczej. Po roku 2007 przydzielanie tych wskaźników przejął ULC i tak jest do dzisiaj. Na przykład z Ogłoszenia nr 7 Prezesa ULC z 25 marca br., dowiesz się, że lądowisku Zator przydzielono oznaczenie lokalizacji „EPZT*”. Co oznacza gwiazdka? O tym za chwilę.

5. Wskaźniki lokalizacji nie są przydzielane ani lotniskom ani FIR-om tylko STACJOM LOTNICZYM. Stacja lotnicza to obecnie zwykły komputer (kiedyś – dalekopis), połączony z innymi w ramach stałej sieci łączności lotniczej o nazwie AFTN (Aeronautical Fixed Telecommunication Network). Sieć ta, oparta o łącza dedykowane, umożliwia szybkie przesyłanie różnych informacji pomiędzy służbami ruchu lotniczego, wyposażonymi w terminale tej sieci. Jakich informacji? Planów lotów, depesz NOTAM, wiadomości modyfikujących plany lotów, depesz ze slotami i wielu innych.


Gdyby którykolwiek Czytelnik miał w tym zakresie jakiekolwiek wątpliwości, proponuję lekturę polskiego wydania (tłumaczenie - ULC) Załącznika 10, tom 2 (wydanie z grudnia 2020) do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym, strona I-5:

Oznaczenie lokalizacji/indeks miejscowości - czteroliterowa grupa kodowa utworzona zgodnie z przepisami Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), dla lokalizacji stałej telekomunikacyjnej stacji lotniczej.

Bardziej dociekliwym proponuję link: http://edziennik.ulc.gov.pl/legalact/2020/63/

Każdy, kto choć raz miał okazję wysyłać list za pośrednictwem poczty wie, że oprócz lokalizacji należy podać także DO KOGO jest adresowana taka przesyłka. Tę rolę w sieci AFTN spełnia trzyliterowe oznaczenie służby ruchu lotniczego bądź przewoźnika. Wyobraźmy sobie na przykład, że wieża kontroli lotniska we Frankfurcie ma do wysłania pilną wiadomość do warszawskiej kontroli zbliżania. Z dokumentu 7910 wynika, że stacja lotnicza mieszcząca się w Warszawie ma oznaczenie lokalizacji EPWA. Trzyliterowe oznaczenie służby kontroli zbliżania jest podane z kolei w ICAO Doc 8585 – to litery ZAZ. Zatem adres APP Warszawa to EPWAZAZ. Ponieważ system musi mieć pewien zapas przestrzeni adresowej przyjęto, że adres sieci AFTN składa się z ośmiu znaków; najczęściej stosowaną literą uzupełniającą jest litera „X”, zatem pracownik frankfurckiej wieży wpisuje w terminalu adres EPWAZAZX, potem treść depeszy i już…

Warto także zwrócić uwagę, że oznaczenie EPWA najczęściej określa nie JEDNĄ a WIELE stacji – bo na dużych lotniskach międzynarodowych pracuje wiele różnych służb. Każda służba ma zazwyczaj swój własny terminal AFTN (choć nie jest to regułą). Dlatego człon EPWAZPZ określa adres warszawskiego Biura Odpraw Załóg, EPWAYDY – Dyżurnego Portu, EPWAZTZ – wieży kontroli lotniska i tak dalej. Na marginesie dodam, że w Polsce do lokalizacji cywilnych i cywilno-wojskowych stosujemy literę uzupełniającą „X”, a dla wojskowych – „M”. Zatem organ kontroli lotniska Dęblin będzie miał z kolei adres EPDEZTZM, nie EPDEZTZX.

Do wyjaśnienia pozostają nam już tylko cztery rzeczy:

1. Jaki jest cel przydzielania oznaczników lokalizacji?

Przede wszystkim chodzi o maksymalnie proste adresowanie wiadomości lotniczych. Nie trzeba pamiętać – jak np. w przypadku telefonicznych numerów kierunkowych – wielu cyfr, tylko region świata, do którego chcesz nadać depeszę. Załóżmy, że powstało nowe Biuro Odpraw Załóg w Piotrkowie Trybunalskim. By wysłać do niego depeszę potrzebujesz oznaczenie lokalizacji (EPPT) oraz „oznaczenie „ZPZ” z ICAO Doc 8585. Dodajemy literę „X”, otrzymujemy EPPTZPZX i po kłopocie…

2. Dlaczego przydziela się wskaźniki lokalizacji rejonom informacji powietrznej (FIR)?

Bo niektóre służby odpowiadają nie za dane lotnisko, a za cały FIR. Na przykład Międzynarodowe Biuro NOTAM w Polsce wysyła depesze NOTAM i SNOWTAM dla całej Polski. I takim właśnie służbom – bez względu na ich lokalizację w kraju – przydziela się oznaczenie FIR. Dlatego właśnie Biuro NOTAM ma adres EPWWYNYX. Podobnie kontrola obszaru, ma EPWWZQZX. Gdyby na przykład Międzynarodowe Biuro NOTAM miał swoją siedzibę w Piotrkowie Trybunalskim, jego adres AFTN nie zmieniłby się - byłby nadal EPWWYNYX.

3. Co oznacza gwiazdka, np. EPZT*?

W ICAO Doc 7910 jest zapisane, że wskaźnik / oznaczenie lokalizacji można także przydzielić miejscu, w którym NIE MA stacji lotniczej. By jednak odróżnić taki adres od tych, w których stacja lotnicza została już zainstalowana (a co za tym idzie, do których MOŻNA wysłać depeszę siecią AFTN) należy dodać do niego właśnie gwiazdkę. Oznacza ona, że mogę co prawda wpisywać „EPZT” np. w planie lotu czy w NOTAM (określając w ten sposób lokalizację, w tym wypadku lądowiska Zator), ale nie mogę tam nic wysłać siecią AFTN, bo nie ma tam stacji lotniczej (czyli terminala sieci AFTN).

4. Gdzie można dostać ICAO Doc 7910 i ICAO Doc 8585?


Dla hobbystów mam złą wiadomość: niestety wyłącznie w ICAO lub firmach upoważnionych przez ICAO do sprzedaży tych dokumentów. Nie są niestety takie – każde wydanie każdego z nich (raz na kwartał) to wydatek rzędu mniej więcej 260 dolarów. Czyli ponad 2000 USD rocznie…

Dla załóg czy dyspozytorów los jest nieco łaskawszy: informacje z tych dokumentów są dostępne we wszystkich polskich Biurach Odpraw Załóg – wystarczy zadzwonić i zapytać.

Oczywiście w Internecie są na pewno różnorodne kopie i zestawienia ww. dokumentów, jednakże sugeruję dużą ostrożność jeśli z nich korzystasz. Wskaźniki lokalizacji i oznaczenia przewoźników nie są stałe i mogą się zmieniać w pewnym zakresie, zwłaszcza na małych lotniskach i lądowiskach. Zatem najbezpieczniej byłoby skorzystać z OFICJALNEGO źródła, dysponującego aktualnym dokumentem – na przykład z Biura Odpraw Załóg. W przeciwnym wypadku ryzykujesz, że zamiast aktualnego oznaczenia lokalizacji dostaniesz „kod lotniska” i to jeszcze nieaktualny…

Klaudiusz Dybowski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony