XIV Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego KONTAKTY 2013
Ważki we mgle
Gdy brak ci kontaktów, a nie brak polotu
Gdy nie brak ci werwy i innych przymiotów
To między mostami, polatasz Ty z nami
Tu Łomża ma pole wzlotu
Taki limeryk, którego inspiracją były Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego, napisał Robert Pyrzyński z Warszawy. Jeżeli tak dalej pójdzie, za rok możemy mieć dzieło na miarę „Nocnego Lotu”...
Na łasce natury
Kolorowe motolotnie i niewielkie samolociki, błyszczące w promieniach październikowego słońca niczym ważki, zaczęły osiadać w piątek (11 października) na szmaragdowych łąkach nad Narwią. Rozpoczął się coroczny „nalot” na Łomżę. Znak rozpoznawczy Mikrolotowych Mistrzostw Podlaskiego. Pogoda zapowiadała się piękna.
Niestety, następnego dnia pilotów przywitał chmurny, mglisty poranek.
„Ktoś musi wystartować i sprawdzić widoczność”, zadecydował kierownik zawodów motolotniowych, znakomity pilot Zbigniew Kędziora z Białegostoku, który niedawno przesiadł się z motolotni na ultralekki samolot. Dwie kolorowe ważki wzbiły się w górę. Po chwili zniknęły we mgle nad łomżyńskim stadionem. Za moment wyłoniły się od strony Łomży. „Na 90 metrach jeszcze trochę widać, wyżej już nic”, meldowali piloci. Kierownik zawodów paralotni z napędem i szef polskiej kadry paralotniarzy Adam Paska od rana wisiał na telefonie. „Kadrowicze są gotowi do przyjazdu do Łomży, ale czekają na sygnał, że da się latać”, powiedział.
XIV Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego KONTAKTY 2013
Nadziei na wysoki pułap nie tracił organizator Mistrzostw, pilot motolotni i paralotni Władysław Tocki, redaktor naczelny Kontaktów”: „Bywało gorzej i zawsze odmieniało się na lepsze!”, przypominał bogatą, czternastoletnią historię Mistrzostw, najstarszych cyklicznych zawodów lotniczych w Polsce.
Dobra energia
Uroczyste otwarcie rozpoczęło się zgodnie z programem tradycyjną prezentacją pilotów. „Zleciało się” ich prawie 30, a wśród nich prawdziwe sławy tej dyscypliny sportu: Alek Dernbach, wielokrotny Mistrz Świata, Europy i Polski w motolotniach, który kilka lat temu przesiadł się na wiatrakowce; Tomek Kudaszewicz z Białegostoku, Mistrz Świata w paralotniach z napędem z 2009 roku, obecnie właściciel szkoły latania; „szalony Litwin” Stanisław Pietruszkiewicz, mistrz Litwy w motolotniach; mistrz precyzyjnego lądowania Błażej Piech z Warszawy; mistrz przelotów przez bramkę Dariusz Grzywacz z Piaseczna i wielu innych. Z Krakowa, nie po raz pierwszy, ultralekkim samolotem przyleciał Grzegorz „Lajkonik” Woźniak.
Atmosferę „atmosferyczną” ocieplił Paweł Jasionowski, twórca megahitu „Żono moja”. W krótkim recitalu przekazał organizatorom i pilotom tyle dobrej energii, że postanowili zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami! Rozpoczął się konkurs na celność lądowania. Kolorowe ważki podrywały się z lądowiska, zataczały krąg nad łąkami i siadały na niewielkim „deku”, czyli wyznaczonym miejscu, w którym powinno nastąpić dotknięcie kołami ziemi. Ta konkurencja wymagała wzbicia się na wysokość 100 m i w odległości 100 m od deku wyłączenia silnika. O tym, czy wówczas nie dotknie się ziemi za wcześnie lub za późno, decydują wyłącznie umiejętności pilota.
Rodzinny piknik pod skrzydłami
W niedzielę rano mgły już nie było, a chmury wisiały znacznie wyżej. Rozpoczęły się V Mistrzostwa Polski w Przelocie przez Bramkę, niewątpliwie najbardziej widowiskowa konkurencja motolotniowa. Za chwilę w niebo wzlecieli na kolorowych skrzydłach piloci paralotni.
Lotniczy piknik
Po uhonorowaniu najlepszych pilotów, rozpoczął się tradycyjny lotniczy piknik. Mieszkańcy Łomży i okolic, którzy przybywali całymi rodzinami, oglądali z bliska latające maszyny, rozmawiali z pilotami, robili sobie pamiątkowe zdjęcia za sterami. Można się było wzbić w górę wiatrakowcem z Alkiem Dernbachem lub paralotnią z Bogdanem Pachulskim. Dodatkową atrakcją był „lot” poduszkowcem Adama Grali z Rucianego Nidy 20 cm nad łąkami i rozlewiskami.
Ewa Plona z Dobregolasu, laureatka konkursów fotograficznych „Kontaktów”, poleciała nad Łomżą wiatrakowcem z mistrzem świata. „Spełniłam swoje marzenie. To było fantastyczne!”, powiedziała po lądowaniu.
Pod samolotem Zbyszka Kędziory spotkaliśmy Kasię Radziwanowicz z Łomży, studentkę II roku lotnictwa w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. „Chciałam zostać lekarzem, ale później powiedziałam sobie: co tam, marzenia są najważniejsze! Zawsze marzyłam, żeby latać i poszłam na lotnictwo”, zwierzyła się. W Aeroklubie Dęblińskim już lata na cessnach 150. Robi licencję pilota turystycznego. Jej marzeniem jest zostać pilotem liniowym. „Jako licealistka słyszałem o zawodach <Kontaktów>, ale nigdy tu nie byłam. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że takie rzeczy w Łomży się odbywają”.
XIV Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego KONTAKTY 2013
Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego „Kontaktów” przed laty zrobiły wrażenie na pasjonatach lotnictwa w Łomży, regionie i kraju. Piloci uważają nadnarwiańskie łąki za najpiękniejsze miejsce do latania w Polsce i wracają tu co rok. Łomżanie lubią spoglądać na nich w górę. I marzyć...
Klasyfikacja generalna PPG:
I. Tomasz Kudaszewicz z Białegostoku
II. Bogdan Pachulski z Warszawy
III. Artur Mazurek z Łomży
V Mistrzostwa Polski w Przelocie przez bramkę
I. Dariusz Grzywacz z Karczewa
II. Stanisław Pietruskievicius z Litwy
III. Błażej Piech z Warszawy
Klasyfikacja generalna – motolotnie:
I. Błażej Piech z Warszawy
II. Dariusz Grzywacz z Karczewa
III.Stanisław Pietruskievicius z Litwy
III. Andrzej Kłębek z Piaseczna
Maria Kaczyńska
Fot. Autorka, Foto Gabs
Źródło: Biuro zawodów
Komentarze