Przejdź do treści
Źródło artykułu

Solar Impulse pierwszy raz na dłużej w powietrzu

„W końcu możemy powiedzieć, że słoneczny samolot latał,” powiedział Andre Borschberg, pilot i dyrektor projektu Solar Impulse po udanych próbach w powietrzu. Na skrzydłach konstrukcji zamontowane jest 12000 ogniw słonecznych, które są w stanie wyprodukować więcej energii niż maszyna jest w stanie zużyć, tym samym zapewniając wystarczającą moc nie tylko do napędzania silników, ale także rozpoczęcia ładowania baterii.

„W tym właśnie momencie marzenia, żeby latać dzień i noc wyłącznie na energii słonecznej są o jeden krok bliżej realizacji,” napisał na blogu Borschberg. Był to pierwszy tak długi lot samolotu napędzanego wyłącznie energią odnawialną. Borschberg pilotował maszynę dwukrotnie. Początkowo wykorzystywał energię, która została zgromadzona w akumulatorach na ziemi, a w czasie drugiego lotu aktywował ogniwa i rozpoczął ładowanie baterii. Samolot startował z lotniska w Payerne, w Szwajcarii.

„Nigdy wcześniej w trakcie mojej 40 letniej kariery jako pilota nie doświadczyłem czegoś podobnego,” napisał Borschberg. Prace nad projektem zostały rozpoczęte siedem lat temu przez Borschberga oraz Bertranda Piccarda. Celem przedsięwzięcia jest w 2012 r.wykonanie lotu dookoła świata przy wykorzystaniu jedynie energii słonecznej. Plan trasy zakłada pięć odcinków, które zostaną pokonane w krótkich odstępach czasu. Cała wyprawa uzależniona będzie od panujących warunków atmosferycznych.

Tłumaczenie z AvWeb

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony