Opóźniony nocny lot Solar Impulse już w środę?
Lot próbny zaplanowano na 1 lipca, ale samolot, który ma oblecieć świat dookoła, napędzany w dzień i w nocy wyłącznie energią słoneczną (nocą - tą gromadzoną za dnia), uderzył w pniak, ponieważ zawiódł nadajnik telemetryczny. Awaria uziemiła inżynierów w ciemności, gdy przyszło do sprawdzania głównych parametrów wydajnościowych.
Lot zaplanowany na 1 lipca byłby pierwszym 24 godzinnym testem samolotu i jego pilota, za dnia i w nocy. Zespół nie ogłosił jeszcze formalnie daty następnej próby, ale długość dnia ogranicza możliwy okres wykonania do początku sierpnia. Później, dni w Payerne, w Szwajcarii stają się stosunkowo krótsze, a tam właśnie zespół opracowuje samolot i robi testy. W ciągu krótszego dnia baterie nie naładują się taką ilością energii, by wystarczyła ona na lot w dłuższą noc.
W czwartek post na stronie Solar Impulse poinformował: "nasi inżynierowie wciąż rozwiązują problemy z nadajnikiem telemetrycznym (sic!), które pojawiły się dziś rano". Zespół promował termin 1 lipca i zaprosił przedstawicieli mediów oraz widzów. Zobaczymy kiedy następne podejście.
Tłumaczenie z AvWeb
Dziś pojawił się na stronie Solar Impuls następujący post:
Prawie ukończony
Zespół inżynierów prawie ukończył instalację nadajnika telemetrycznego. Warunki pogodowe na środek tygodnia zapowiadają się obiecująco. Dlatego teraz aktywnie przygodowujemy się na próbę Nocnego Lotu w środę 7 lipca br. Weźcie jednak pod uwagę, że pomimo dobrej prognozy pogody, należy jednocześnie pamiętać, że w trakcie tych letnich miesięcy napotykamy na bardzo niestabilną pogodę. Zaglądajcie na naszą stronę internetową i blog, gdzie zamieścimy najnowsze informacje dotyczące naszych planów.
Do zobaczenia wkrótce.
Martin
Komentarze