Blog Mikołaja Doskocza: Czy w lotach SPO można wozić pasażerów?
W czasie ostatniego szkolenia dotyczącego operacji SPO jakie miałem przyjemność prowadzić padło ciekawe pytanie:
„Czy w operacjach specjalistycznych można przewozić pasażerów?”
Mamy operatora, który wykonuje loty SPO, np. skoki spadochronowe. W samolocie są odpowiednie ławki dla skoczków/instruktorów ale zawsze mamy też dwa miejsca w kokpicie. Zazwyczaj takie operacje są wykonywane w załodze jednoosobowej, więc prawy fotel zostaje wolny. Operator, który zdroworozsądkowo myśli o zysku firmy powinien wpaść na pomysł, żeby to wolne miejsce wykorzystać, np. poprzez zabranie pasażera na lot widokowy. Czy może to zrobić w świetle obowiązujących przepisów?
Niestety nie – niżej wyjaśniam dlaczego.
Jak to wygląda w przepisach?
Zgodnie z art. 5 ust. 7 Rozporządzenia 965/2012 „Loty odbywające się bezpośrednio przed operacjami specjalistycznym, w ich trakcie lub bezpośrednio po nich i bezpośrednio związane z tymi operacjami są wykonywane, stosownie do przypadku, zgodnie z ust. 3 (PART.NCC), 4 (PART.NCO) i 6 (PART.SPO). Z wyjątkiem członków załogi na pokładzie nie mogą znajdować się osoby, których obecność nie jest niezbędna do wykonania misji”.
Rozkładając te przepis na czynniki pierwsze, widzimy, że EASA nakłada ograniczenia na loty, które jednocześnie spełniają dwie przesłanki:
- Odbywają się bezpośrednio przed operacjami specjalistycznym, w ich trakcie lub bezpośrednio po nich, oraz
- Są bezpośrednio związane z operacjami specjalistycznymi.
Operacje, które odbywają się bezpośrednio przed operacjami specjalistycznymi to lot, w czasie którego statek powietrzny startuje z lotniska bazowego i leci w miejsce faktycznej operacji (np. patrolowania linii energetycznych, 30 km od lotniska – to jest właśnie operacja specjalistyczna, nie „dolot” do niej), to samo jest z powrotem. Ktoś idąc jeszcze dalej mógłby stwierdzić, że będzie to lot z lotniska A na lotnisko B, z którego nastąpi wylot na operację specjalistyczną. Nie jestem do tego przekonany, ale EASA nie zajęła w tym temacie stanowiska więc jest pole do dyskusji.
Ale żeby przepis miał zastosowanie, to lot musi być bezpośrednio związany z operacjami specjalistycznymi. Moim zdaniem ciężko dostrzec bezpośrednie związanie operacje SPO z lotem z lotniska A do lotniska B, który jest faktycznie lotem przebazowującym. Jest on co najwyżej pośrednio związany z operacją SPO, ponieważ sama operacja jest innym, odrębnym lotem.
Kto może być na pokładzie?
Jeżeli natomiast mamy spełnione dwa powyższe punkty, to nie ma możliwości zabrania pasażera na pokład. I nie ma znaczenia, czy miałby to być lot zapoznawczy (więcej TUTAJ) czy wykonywany pod certyfikatem AOC. Wykluczenie pasażerów wynika z faktu, że Rozporządzenie 965/2012 nie pozwala w takich lotach na zabranie osób, które nie są niezbędne do wykonania operacji – a pasażer taką osobą nie jest. Nie ma znaczenia, czy pasażer jest przewożony odpłatnie czy nieodpłatnie – jest zakaz i koniec.
Mamy natomiast dwie grupy osób, które mogą znajdować się na pokładzie statku powietrznego w czasie lotu SPO. Pierwszą z nich są osoby potrzebne do wykonania operacji i chodzi tu o specjalistów zadaniowych. Również tandem-pilot w skokach spadochronowych może (tak naprawdę musi) być na pokładzie.
Druga grupa to członkowie załogi. Nie ma ograniczenia, że muszą być oni koniecznie obecni dla wykonania operacji – poza pilotem dowódcą. Pozwala to operatorowi wyznaczyć np. dwuosobową załogę co pozwoli na budowanie odpowiedniego nalotu pilotowi na prawym fotelu. Ewentualnie możliwe będzie posadzenie tam instruktora w celu np. zaliczenia OPC.
Jak komercyjnie wykorzystać wolne miejsce załogi?
Zakładając, że większość lotów SPO wywożących skoczków i tak odbywa się w załodze jednoosobowej, to jedno miejsce załogi zostaje wolne. Istnieje możliwość wykorzystania go dla samych skoczków spadochronowych. Konieczne będzie takie techniczne ułożenie tego miejsca, żeby realnie była możliwość wyjścia z niego i wykonania skoku. Poza tym musimy procedurę opisać w instrukcji operacyjnej i przeanalizować arkusz masy i położenia środka ciężkości.
Konsekwencje prawne
Pamiętajcie o tym przepisie, nie idźcie na łatwy zysk. Żeby przewozić pasażerów musicie wykonywać loty albo zgodnie z certyfikatem AOC (przy przewozie odpłatnym) albo z PART.NCO lub PART.NCC (przy nieodpłatnym albo lotach zapoznawczych).
Jeżeli zdecydujecie się na przewóz osób w operacjach specjalistycznych i weźmiecie za to wynagrodzenie, to będą groziły Wam konsekwencje jak za wykonywanie przewozu lotniczego bez certyfikatu AOC. Czyli pieniężna kara administracyjna i zarzuty karne.
Mikołaj Doskocz, radca prawny prowadzący Kancelarię Prawa Lotniczego - LATAJ LEGALNIE. Specjalizuje się w prawie lotniczym i obsłudze przedsiębiorców lotniczych. Prowadzi blog o prawie lotniczym www.latajlegalnie.com
Komentarze