World Air Games 2009 Torino

W sobotę (6 czerwca 2009r.) mieszkańcy Turynu na placu San Carlo powitają uczestników III Światowych Igrzysk Lotniczych. Pierwsze igrzyska zorganizowano w Turcji, a drugie w Hiszpanii.

Poprzednie edycje igrzysk były rozgrywane według reguł obowiązujących w klasycznych zawodów.Były to ogromne imprezy zorganizowane z rozmachem i udziałem wielu zawodników w poszczególnych dyscyplinach. Wymagało to dużych środków finansowych i potencjału organizacyjnego , wadliwe było też to ,że areny Igrzysk były rozproszone po wielu miejscowościach.Aeroklub Polski zgłosił projekt zorganizowania trzeciej edycji igrzysk,mając jako konkurentów Malezję i Włochy, lecz w FAI zapadła decyzja o konieczności zmiany założeń organizacyjnych imprezy. Tymczasem w AP pojawiły się problemy egzystencjonalne stowarzyszenia.

Głównym założeniem obowiązujących zasad jest poprawienie widowiskowości imprezy ,toteż rozgrywki we wszystkich dyscyplinach będą skupione w trzech punktach wokół Turynu i rozplanowane tak ,by zapewnić dużą dynamikę widowiska.Zasady te mocno ograniczają ilość zawodników , więc ich rekrutacja odbywała się na zasadzie uznaniowego zapraszania najlepszych z poszczególnych dyscyplin.Na ogólną ilość 500 uczestników honoru tego dostąpiło 11 pilotów.Sebastian Kawa i Krzysztof Herczyński będą w 12-tce pilotów szybowcowych ,ścigających się według reguł Grand Prix na szybowcach klasy 15-metrowej , ale dla pohamowania temperamentu naszej „Diany” jakieś wpływowe osoby wprowadziły ograniczenie obciążenia powierzchni skrzydeł do 50 kg/ m2. Sebastian uczestniczył już w II WAG i wywalczył pod niebem Hiszpanii brązowy medal lotniczej olimpiady startując na polskim PW- 5.Jurek Makula będzie nas reprezentował podwójnie; w akrobacji szybowcowej i jako prezes AP.Poza szybownikami uznanie organizatorów zyskało jeszcze 5 pilotów mikrolotnictwa oraz Adam Jaskólski wśród baloniarzy.

Autor: Tomasz Kawa
Pełna treść artykułu na stronie GSS Żar.