Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pod zamkiem w Bojnicach nadal topiel

Po dniu przerwy, w którym przyroda znów solidnie namoczyła lotnisko mamy szansę na oderwanie się od ziemi. Pogoda nie wygląda zachęcająco. Chłodno i wilgotno. Silna inwersja poniżej szczytów okolicznych niskich przecież górek i bardzo mętne powietrze. Widzialność była tak słaba, że Wojtek, który jako pierwszy osiągnął podstawę chmur nie widział następnych cumulusów ani ziemi. Jedynie patrząc pod dużym kątem w dół można było się zorientować co jest pod spodem. Aura i mokre lotnisko solidnie dało się we znaki organizatorom.

Czytaj całość relacji Sebastiana Kawy na stronie GSS Żar.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony