Przejdź do treści
Źródło artykułu

Interpelacja do MI w sprawie sytuacji w polskim lotnictwie cywilnym

Niniejszym publikujemy Interpelację nr 31854 do Ministerstwa Infrastruktury w sprawie sytuacji w polskim lotnictwie cywilnym wystosowaną przez posła i wicemarszałka Sejmu VIII kadencji,  Stanisława Tyszkę.

Szanowny Panie Ministrze,

Zwracam się do Pana z interpelacją poselską w sprawie sytuacji w polskim lotnictwie cywilnym. Do mojego biura poselskiego zgłaszają się przedstawiciele polskich pilotów, wnioskując o interwencję w ich sprawie. Z listu Sekretarza Generalnego Europejskiej Federacji Mikrolotowej EMF Dariusza Cymerysa skierowanego bezpośrednio do mnie wynika, że sytuacja w polskim lotnictwie lekkim jest zła. Natomiast działania Ministerstwa Infrastruktury i podległego mu Urzędu Lotnictwa Cywilnego ULC – zdaniem środowiska pilotów – wprowadzają lotnictwo polskie w chaos i izolację międzynarodową. Lotnictwo lekkie, amatorskie, turystyczne, sportowe przeżywa spektakularny rozkwit w Europie, a szczególnie w Czechach, Niemczech, na Słowacji i w Słowenii. W krajach tych jest to poważna dziedzina gospodarki, źródło prestiżu oraz pole do innowacyjności i rozwoju nowoczesnych technologii. W tym samym czasie Polska podejmuje nieracjonalne działania, uniemożliwiające polskim producentom dostęp do rynków europejskich.

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 26 kwietnia 2018 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy - Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków (Dz.U. 2018 poz. 1041) likwiduje praktycznie nadzór instytucjonalny nad lotnictwem cywilnym w Polsce. Rozporządzenie, wzorując się na przepisach obowiązujących w Wielkiej Brytanii oraz implementując zalecenia Europejskiej Agencji Lotnictwa Cywilnego, upoważnia producentów, konstruktorów, dilerów, a nawet indywidualnych użytkowników, którzy się wpiszą na tzw. listę podmiotów zatwierdzających w ULC, do wystawiania najważniejszego dokumentu w lotnictwie, czyli potwierdzenia zdatności do lotu. Takie działania są zaprzeczeniem racjonalnej polityki bezpieczeństwa w lotnictwie, ponieważ przekazują uprawnienia do wystawienia zdatności do lotu samym zainteresowanym podmiotom.

Działania Ministerstwa Infrastruktury mają również negatywny polityczny skutek. Wprowadzanie regulacji w lotnictwie cywilnym wzorujących się na rozwiązaniach brytyjskich jest odbierane jako działanie nieprzyjazne w stosunku do sąsiadów. Polska kontestuje w ten sposób zaproszenie sąsiednich państw: Czech, Niemiec i Słowacji, do współpracy w temacie ujednolicenia przepisów i wymagań technicznych, jak również modelu nadzoru nad lotnictwem amatorskim. Jak dotąd Polska nie przystąpiła w tym celu do inicjatywy opt-out od zaleceń EUASA, podczas gdy uczyniły to Niemcy, Czechy i Słowacja. Zdaniem środowiska pilotów postępowanie polskich władz jest odbierane jako działanie nieprzyjazne wobec państw ościennych, w tym państw Grupy Wyszehradzkiej i ma szkodliwy wpływ na rozwój polskiego lotnictwa cywilnego, które ma szanse wyjść z kryzysu tylko pod warunkiem lojalnej współpracy z sąsiadami.

Odrębnym problemem jest zgodność samego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z zaleceniami EUASA, które w Polsce obowiązują, ponieważ nasz kraj nie przystąpił do inicjatywy opt-out. W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury pojawia się bowiem limit dopuszczalnej masy startowej dla samolotów ultralekkich na poziomie do 600 kg. Formuła ta nie może być zastosowana w Polsce, bo nie doszło do opt-out od zaleceń EUASA, a więc rejestracja tych konstrukcji (600 kg masy startowej) i ich użytkowanie w Polsce jest na razie nielegalne.

W związku z zaistniałą sytuacją zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:

  • Jaka jest przyczyna przenoszenia na grunt polski niezrozumiałych i nieznanych przepisów brytyjskich w zakresie lotnictwa cywilnego?
  • Czy przed wdrożeniem aktualnych przepisów przeprowadzona została dogłębna analiza ich wpływu na stosunki z krajami ościennymi i możliwość podpisania umów o wzajemnym uznawaniu certyfikatów typu samolotu? Dlaczego polskie władze zignorowały zaproszenie do współpracy z Grupą Wyszehradzką i Niemcami w zakresie lotnictwa cywilnego?
  • Czy została przeprowadzona analiza ryzyka wdrożenia aktualnych przepisów związana przede wszystkim z utrzymaniem wysokiego poziomu bezwypadkowości? Czy nowa inicjatywa została skonsultowana z towarzystwami ubezpieczeniowymi?
  • Jakich argumentów będzie używać Ministerstwo Infrastruktury oraz Urząd Lotnictwa Cywilnego w kwestii zachowania wysokiego poziomu bezpieczeństwa w przypadku wątpliwości ze strony instytucji europejskich (np. EuASA) w sytuacji, gdy Polska, podnosząc masy startowe urządzeń latających, jednocześnie skrajnie zliberalizuje system nadzoru nad zdatnością początkową?
  • Kiedy w Polsce wprowadzony zostanie opt-out od zaleceń EuASA? Deklaracja opt-out musi zostać oficjalnie opublikowana na poziomie ogólnokrajowym i przesłana do wiadomości instytucji europejskich. Bez wydania takiej deklaracji wprowadzenie limitu maksymalnej masy startowej 600 kg MTOM dla samolotów ultralekkich jest nielegalne.

Z wyrazami szacunku
Stanisław Tyszka

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony