Przejdź do treści
Źródło artykułu

Socata Trinidad SP-FCV kończy rozbieg w rowie

Lotnisko Aeroklubu Bielsko-Bialskiego, sobota 15 maja 2010 roku godzina 18.43. Załoga samolotu Socata Trinidad TB20 z Krakowa odwiedziła bielskie lotnisko. Po wylądowaniu okazało się, że lotnisko jest nasączone wodą jak gąbka, wiele miejsc było rozmoczonych, co było pułapką dla podwozia samolotów i skutecznie hamowało samolot oraz utrudniało uzyskanie odpowiedniej prędkości umożliwiającej prawidłowy start. Jedna próba startu oraz dwukrotna próba poderwania Socaty do lotu zakończyła się niepowodzeniem. Na wyhamowanie rozpędzonego samolotu zabrakło już niestety miejsca. Siatka odgradzająca lotnisko od alejki spacerowej okazała się zbawieniem i zadziałała jak system hamujący na lotniskowcach i bardzo ograniczyła skutki niefortunnego startu. Załoga wyszła z opresji bez szwanku. Nikt z osób znajdujących się w pobliżu nie ucierpiał.

Czytaj całość na stronie gorpol.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony