Przejdź do treści
Źródło artykułu

Historia: Port lotniczy w Rumi

Większość mieszkańców miasta wie, że nazwa rumskiej dzielnicy Lotnisko jest pamiątką po prawdziwym lotnisku, funkcjonującym kiedyś na tym terenie. Przypominamy ciekawą historię tego obiektu, który w latach trzydziestych i czterdziestych zajmował duży obszar i miał niemałe znaczenie.

Gdy po pierwszej wojnie światowej Gdańsk pozostał w rękach niemieckich i budowała się Gdynia, koniecznością stało się posiadanie niezależnego polskiego lotniska.

Rumia miała dogodne połączenia komunikacyjne o międzynarodowym znaczeniu. Tędy przebiegała linia kolejowa Gdańsk – Berlin, a koleją można było także dojechać z Rumi do Pucka i na Półwysep Helski. Szosa biegnąca przez Rumię zapewniała równie ważne jak kolej połączenia. Teren ten zapewniał dobre podejście do startów i lądowań samolotów.

Kursy pilotażu

To wszystko sprawiło, że powołana w tym celu komisja uznała teren Rumi za przydatny do budowy lotniska dla potrzeb szkoleniowych i komunikacyjnych.

W latach 1928-1931 doszło w Rumi do parcelacji posiadłości dworskiej Dymitra Andault de Langeron, w wyniku czego 280 hektarów ziemi przeszło w ręce okolicznych rolników i pod administrację gminy. Nieco później znaczne obszary łąk, będące w posiadaniu gminy i w części wykupione od rolników przeznaczono pod budowę lotniska.

Już od sierpnia 1931 r. Aeroklub Gdański (powstały w 1929 roku), którego członkowie nie mogli korzystać z lotniska w Gdańsku Wrzeszczu, rozpoczął w Rumi szkolenia na samolocie typu PZL-5. Powołano w tym czasie do życia sekcję szybowcową, organizowano kursy pilotażu dla przedpoborowych i absolwentów kursów szybowcowych.

Start na trawie

W tamtym początkowym okresie stał na lotnisku drewniany hangar oraz domki przeznaczone na warsztat i kancelarie, a pas startowy był trawiasty. Decyzję o budowie lotniska komunikacyjnego podjęto w 1932 roku. Powierzchnia lotniska w Rumi wynosiła wtedy 79 hektarów z możliwością rozbudowy.

Prace postępowały bardzo szybko i 1 maja 1935 roku lotnisko udostępniono komunikacji pasażerskiej, obsługującej linię Rumia – Warszawa. Dworzec lotniczy przekazano do użytku w 1936 roku, prowadziła do niego z dworca kolejowego nowoczesna ulica Żwirki i Wigury, wzdłuż której planowano poprowadzić linię kolejową na lotnisko.

Pobudowano dwa hangary, wykonano drugi trawiasty pas startowy. Swoje pomieszczenia na lotnisku miał posterunek meteorologiczny i radiostacja. Była także baza montażowa samolotów pasażerskich. Samoloty Polskich Linii Lotniczych przewoziły rocznie na trasie Rumia Warszawa ok. 3 tysiące pasażerów i 70 ton bagażu. Bilet na tej trasie kosztował 45 zł.

Czytaj całość artykułu na stronie www.gazetarumska.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony