Ptaki mogą uziemić lotnisko
Zagrożenie dla samolotów ze strony przelatujących nad gminą Tykocin ptaków jest większe niż zakładano - stwierdził Narwiański Park Narodowy.
To pierwsza fachowa opinia na temat lokalizacji lotniska (dla Podlasia) w pobliżu wsi Saniki - Sawino - Bagienki.
Narwiański Park Narodowy już wysłał uwagi do raportu środowiskowego lotniczego portu regionalnego w gminie Tykocin. Raport znajduje się obecnie w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku i do niej można zgłaszać swoje postulaty.
Ptaków jest więcej
- Przyznaję, mamy wątpliwości, czy na tym terenie sytuacja pod względem ornitologicznym wygląda tak jak w raporcie - powiedział Ryszard Modzelewski, dyrektor Narwiańskiego Parku Narodowego. - Mamy swoje badania liczby ptaków i uważamy, że ptaków, które mają korytarze migracyjne na planowanych trasach przelotu samolotów, jest więcej niż wpisano w dokumentach. A to oznacza większe zagrożenie podczas lotów.
Dyrektor Modzelewski nie chce oceniać, w jakim stopniu uwzględnienie ich danych w raporcie zwiększy zagrożenie lotnicze.
Według raportu, lokalizacja lotniska w gminie Tykocin jest najkorzystniejsza właśnie ze względów ekologicznych. Eksperci wyliczyli, że na terenach przyszłego lotniska zaobserwowano 106 gatunków ptaków, z czego jedenaście gatunków jest chronionych. Lista Narwiańskiego Parku Narodowego jest jednak dłuższa.
Uwagi parku jeszcze nie dotarły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Czekamy na szczegóły
Każdym stanowiskiem RDOŚ będzie się jednak musiał zająć, podobnie zresztą jak Urząd Marszałkowski, który jest głównym inwestorem lotniska.
- Cóż, do uwag parku będzie musiało ustosunkować się przede wszystkim konsorcjum, które przygotowało nam raport - powiedział w czwartek Lech Wasilewski, dyrektor Biura Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego. Powstaje jednak pytanie, czy opinia parku może spowodować, że lotnisko nie powstanie?
- Przeloty ptaków to przecież tylko jeden z branych pod uwagę czynników - zastanawia się dyr. Modzelewski.
A Bogusław Dębski, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za budowę lotniska, dodaje:
- Dziś trudno odpowiedzieć na to pytanie. Najpierw muszę zapoznać się ze szczegółami uwag Narwiańskiego Parku Narodowego. To przecież ważne, o jakich ilościach ptaków mówimy, czy to są ptaki gniazdujące, czy tylko przelatujące nad tym obszarem, a jeśli przelatujące, to dokładnie w których miejscach. Dziś tych danych nie znam i dlatego nie jestem w stanie oceniać, jaki będą miały wpływ na wydanie decyzji środowiskowej w sprawie lotniska.
Pełna treść artykułu na stronie Gazety Współczesnej.
Komentarze