Przejdź do treści
Źródło artykułu

"Gazeta Polska": Agenci przy Tupolewie, szokująca przeszłość ludzi od remontu TU-154

Biznesmen zarejestrowany jako TW "Adolf", pracownik reżimowej agencji, którego ojcem był oficer komunistycznego wywiadu; księgowy ITI w latach 80., zarejestrowany jako TW "Panda" - to władze firmy MAW Telecom w czasie, gdy spółka skierowała TU-154 na remont do zakładów oligarchy Olega Deripaski - podała w środę "Gazeta Polska".

Firma MAW Telecom zarządzana przez Marka Waśko w 2008 r. wygrała przetarg na remont tupolewów. Spółka na czas renowacji przekierowała tupolewa do zakładu należącego do rosyjskiego oligarchy Olega Deripaski.

"Gazeta Polska" w środowym wydaniu podała, że Marek Wośko w latach 80. był zarejestrowany przez rosyjski wydział XV Departamentu II jako tajny współpracownik o pseudonimie TW "Adolf". "Wośko nie odpowiedział na pytania "GP" dotyczące opisanej w aktach rejestracji" - czytamy w tygodniku.

W artykule przytoczono także postać byłego wiceszefa MAW Telecom Jacka Boreckiego, który - jak pisze "GP" - w latach 1984-1989 pełnił funkcje kierownicze w reżimowej Polskiej Agencji Artystycznej "Pagart". Jego ojcem był Stanisław Borecki, który służył w komunistycznym wywiadzie.

Prokurenta spółki MAW Telecom w latach 2001-2011 Janusza Zdeba, gazeta opisała jako wojskowego, "który w stanie wojennym studiował w Moskwie i należał do tzw. złotego funduszu komunistycznych oficerów". Z kolei Marek Cieciera, który w 2009 roku był dyrektorem ds. organizacyjno-prawnych w MAW Telecom był prawnikiem komunistycznego MON.

Tygodnik poinformował też, że członek rady nadzorczej spółki MAW Maciej Czyżewski w latach 80. był księgowym w ITI, a w 1987 r. został zarejestrowany jako TW "Panda" przez Wydział II Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych. (PAP)

autor: Patrycja Sikorska

psi/ mrr/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony