Przejdź do treści
FLY and RIDE 2011
Źródło artykułu

Relacja ze zlotu FLY and RIDE 2011

Założenie było proste: latać, jeździć i dobrze się bawić. Udało się. W piątkowe popołudnie na lotnisku Rudniki k. Częstochowy zjawiło się przeszło 70 Zlotowiczów. Jedni wybrali drogę powietrzną, a inni lądową. Uwagę przykuwały samoloty, lśniące motocykle i zabytkowe samochody.

Zabawa zaczęła się tuż po powitaniach. Pierwszą konkurencją, jakiej nie było jeszcze nie tylko w Polsce ale i na całym świecie, była „Pogoń za lisem”, tyle, że lis był umieszczony w koszu balonu. Zadania były dzielone na trzy grupy: samolotową, motocyklową i samochodową. Z lotniska wystartował balon w pogoń, za którym ruszyły motocykle i samochody. Kierowcy próbowali obserwować lot balonu z ziemi, często niemal pewni sukcesu, niemal u celu napotykali przeszkody.

„Widzę balon, jest nisko. Na pewno zdobędę trofeum. Przyspieszam… a tu niespodzianka! Rzeka. Szybko zastanawiam się jak ją przebyć, nie widzę drogi, szukam… Niestety byli sprytniejsi.” – powiedział jeden z uczestników. Do celu dotarli nieliczni. Kilku motocyklistów i tylko jedno auto. Zwycięzcami zostali: Mirosław Ołowski w kategorii motocykle oraz Grzegorz Mietelski – kierowca samochodu.

Gdy na lotnisko dotarła wiadomość, że balon jest już na ziemi, w pogoń za lisem ruszyły samoloty. Zadaniem pilota było znalezienie balonu i prawidłowe oznaczenie miejsca jego lądowania na dołączonej wcześniej mapie. Rywalizacja była zacięta. Najlepszym obserwatorem okazała się załoga samolotu o znakach SP-SZOK, w składzie Waldemar Ratyński i Hanna Klecz. Pilot przyznał później: „zadanie było proste: balon może poruszać się tylko z wiatrem”. Załoga po starcie z lotniska namierzyła więc obiekt i zdążyła wylądować w niecałe 7 minut.

Zanim emocje po rozegranej konkurencji opadły, odbyło się uroczyste otwarcie FLY and RIDE. Wszystkich przybyłych przywitał dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego – Michał Braszczyński. Wspólnie z organizatorami przedstawił program imprezy i oddał teren lotniska do dyspozycji uczestników Zlotu.

Po części oficjalnej rozpoczęła się integracja przy grillu i gitarze. Nie zabrakło oczywiście „Lotnych opowieści”.

Następny – sobotni dzień rozpoczął się dosyć wcześnie. Choć grafik był bardzo napięty, wszystko odbyło się zgodnie z planem. Równolegle toczyły się dwie konkurencje.

Dla motocykli: „Slalom z Jajem” i „Wymiana koła zapasowego na czas” dla samochodów. Były to chyba dwie najbardziej zabawne konkurencje dla przybyłych gości. Nie jest prostą rzeczą jechać slalomem, trzymając w ustach łyżkę, na której leży jajko. Szybka zmiana koła była dla kierowców dobrym sprawdzianem umiejętności. Najszybsi byli: Paweł Jeromin i Karol Rogaliński..

Wyjątkowo widowiskowe okazało się „Strącanie balonów śmigłem”. Piloci za sterami swoich samolotów wykonywali przeróżne ewolucje, aby tylko zdobyć punkt. Z dołu kibicowali im wszyscy przybyli na Zlot. Emocje były niesamowite.

Umiejętności i precyzja pilotów przerosła najśmielsze oczekiwania. Trzeba było organizować dogrywkę i dopiero wtedy wyłoniono zwycięzcę – został nim Ryszard Jaworz-Dutka pilot samolotu o znakach OK-MUR02.

Niemal w tym samym czasie odbyła się samochodowa konkurencja „Slalom tyłem”, w której zwyciężył Grzegorz Mietelski.

Następny w kolejności był „Konkurs wolnej jazdy”. W tej konkurencji pilotom prędkość nie służyła. Musieli swoje motocykle poddać próbie „żółwiego tempa”. Spisali się na medal udowadniając, że wolna jazda to też frajda. Mistrzem okazał się Paweł Jeromin.

Celność lądowania jak zwykle wzbudziła duże zainteresowanie wśród uczestników. Okazuje się, że to wielka sztuka, nawet dla doświadczonych pilotów. Każdy chciał pokazać swoje umiejętności. Wygrał Andrzej Kraszewski, pilot motolotni.

Najbardziej wyczekiwaną atrakcją okazała się „Parada motocykli i samochodów” przez Częstochowę do pobliskich ruin zamku w Olsztynie. Tam mieli podziwiać „szykowny” lot samolotów i ich efektowne machanie skrzydłami. Zaprezentowało się kilkanaście maszyn. Wrażeń jakie przywieźli ze sobą piloci i ich pasażerowie nie da się opisać.

Rozdanie nagród nastąpiło późnym wieczorem w atmosferze ogólnego rozluźnienia, przy akompaniamencie zespołu HELOU!.

Bardzo miłym akcentem tego Zlotu była statuetka „Złote skrzydła”, ufundowana przez prezesa firmy Kama-Eko, dla załogi która przyleciała samolotem na Zlot FLY and RIDE z najbardziej odległego zakątka Polski. Nagroda powędrowała w ręce Waldemara Ratyńskiego i Hanny Klecz, którzy wystartowali z Pruszcza Gdańskiego.

W niedzielę przyszedł czas na tajemniczą niespodziankę dla uczestników. Dzięki uprzejmości Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, nad Rudnikami pokazał się obiekt latający w żółto czarne pasy. Gdy podleciał bliżej okazało się, że jest to PZL M18B Dromader, wypełniony wodą, która normalnie służy do gaszenia pożarów… Jednak nie tego dnia… Tym razem posłużyła do zroszenia trawy na lotnisku i rozgrzanych emocjami oraz słońcem widzów. Ku zdziwieniu obserwatorów samolot wylądował, a Straż Pożarna na sygnałach rozpoczęła tankowanie dwóch tysięcy litrów wody.

W międzyczasie na niebie zaczęło się roić od statków powietrznych. Akrobację szybowcową wykonał instruktor pilot Aeroklubu Częstochowskiego Jacek Bogatko.

Program pokazowy zaprezentowało 3at3 Formation Flying Team w składzie Piotr Krasiński, Jakub Kubicki i Michał Lalik. Także uczestnicy wykonali przelot w szyku. 

Między poszczególnymi występami prezentowali się skoczkowie spadochronowi. Na koniec pilot Stanisław Zakrzewski ponownie zrzucił wodę i Dromader odleciał machając skrzydłami.

Podanie w sprawie pogody, które zostało złożone dwa miesiące wcześniej do „Szefa”, zostało pozytywnie rozpatrzone. Przez cały weekend świeciło słońce i było bardzo gorąco. Dzięki uprzejmości Sponsora – firmy SOKPOL, mogliśmy dowoli popijać orzeźwiające soki.

Sponsorami całego przedsięwzięcia byli też: airspeak.eu, Toyota Chodzeń, Exchangegroup, Pilot Club Magazine, Probud, Leoplast, Wilga, dlapilota.pl, Remove Before Flight.

Patronat Medialny nad Zlotem objęli: Pilot Club Magazine, Skrzydlata Polska, Przegląd Lotniczy, dlapilota.pl, airfighters.pl, samoloty.pl, Ad Astra Warsaw Flight Academy, Aero Kros.

Partnerzy Zlotu to: Aeroklub Częstochowski, 3at3 Formation Flying Team, Restauracja Spichlerz, pilotcompetition.com.

Wszystkim wyżej wymienionym oraz osobom, które czynnie włączyły się w przygotowania jesteśmy bardzo wdzięczni. To dzięki Wam wszystko się udało.

Zapraszamy na FLY and RIDE 2012, które tradycyjnie odbędzie się w pierwszy weekend czerwca, a wcześniej na Mistrzostwa Polski Pilotów i Stewardess w Windsurfingu – 17 września 2011.

Strona internetowa Zlotu: www.flyandride.eu. Tam znajdziecie więcej informacji oraz foto-relację z FLY and RIDE.

Z lotniczymi pozdrowieniami,
Organizatorzy:
Mirosław Ołowski
Michał Ołowski
Renata Bodych

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony